Reprezentacja Polski wygrała 5:1 z Estonią i awansowała do finału baraży, gdzie zmierzy się z kadrą Walii. Jeżeli wygra ten mecz, to wywalczy awans na mistrzostwa Europy w Niemczech. Biało-Czerwoni już w poniedziałek wylecą do Cardiff, ale niedzielę spędzą jeszcze w Warszawie. Okazuje się jednak, że Michał Probierz i jego piłkarze musieli zmienić plany na ten dzień. Powód jest dość niecodzienny.