Sobota w Miami przyniosła sporo emocjonujących meczów, ale mało który przebije starcie Dana Evansa (43. ATP) z Christopherem Eubanksem (32. ATP). Lepszy po blisko trzygodzinnej walce okazał się wyżej notowany Amerykanin, choć w tie-breaku trzeciego seta przegrywał już 4:6. W spektakularny sposób obronił dwie piłki meczowe.