- Aryna - bardzo dziękuje Ci za to, że mnie motywujesz, sprawiasz, że jestem lepszą zawodniczką. Chciałabym powiedzieć coś wyjątkowego do swojego sztabu szkoleniowego, ale cóż mogę powiedzieć - przyznała Iga Świątek po wygranym finale w Madrycie z Aryną Sabalenką. Polka zaskoczyła też swoimi przeprosinami.