Po wyjeździe do USA kariera Andrzeja Gołoty nabrała rozpędu. Brązowy medalista z Seulu wkrótce po przyjeździe zadebiutował na zawodowych ringach, by z czasem stać się prawdziwą ikoną polskiego sportu lat 90. ubiegłego stulecia. Niewiele jednak brakowało, by Gołota pozostał w świadomości kibiców jedynie jako zapomniany medalista olimpijski. Jedna rozmowa z żoną mogła kompletnie zmienić życie pięściarza.