Kubacki aż się zdziwił. Tak go "oszukała" szara strefa. A mogło być pięknie
- Czemu? - dziwił się po swoim skoku w pierwszej serii konkursu lotów w Vikersund Dawid Kubacki. Mimo że oddał skok tak daleki, jak chwilę przed nim Ryoyu Kobayashi, został sklasyfikowany aż cztery pozycje niżej od Japończyka. Polaka w pewien sposób "oszukał" pomiar wiatru na skoczni.