Polki miało tam nie być. Decyzja zapadła w ostatniej chwili. Na wagę złota
- W ogóle miało mnie tu nie być. Do składu drużyny na mistrzostwa świata zostałam włączona w ostatniej chwili - wyznała szpadzistka Ewa Trzebińska, która wraz z koleżankami wywalczyła w Mediolanie złoty medal szermierczych mistrzostw świata. To największy polski sukces w tej dyscyplinie sportu od 2007 roku. W Petersburgu globalny czempionat triumfem zakończyły wówczas nasze florecistki.