Tuchel: To nie był najlepszy mecz do oglądania

Zdyscyplinowany, solidny i poważny - to słowa, jakimi opisał Thomas Tuchel dzisiejszy występ Chelsea w półfinale FA Cup przeciwko Crystal Palace. The Blues wygrali 2:0 i awansowali do finału, w którym zmierzą się z Liverpoolem.

Musieliśmy zająć się niektórymi rzeczami, aby kontrolować Crystal Palace zanim rozpoczęli kontry, a do tego musieliśmy być bardzo zdyscyplinowani. Trzeba było zamknąć przestrzenie. Palace zmieniło dziś swoją formację, ne spodziewaliśmy się tego.

Dziś byliśmy bardzo zdyscyplinowani na piłce a rywale byli zdyscyplinowani w grze bez piłki, więc to nie był najbardziej ekscytujący mecz do oglądania. Utrzymanie koncentracji i dyscypliny było dla nas wyzwaniem ze względu na nasz bardzo wymagający harmonogram. Jestem bardzo dumny, że ani na sekundę nie straciliśmy koncentracji - mówił po spotkaniu Thomas Tuchel.

Mam nadzieję, że strzelenie bramki przeciwko swojemu byłemu klubowi w którym grał na wypożyczeniu, to dla Rubena wielka chwila. Normalnie jest bardzo spokojnym, cichym facetem, ale widzieliśmy jak celebrował tę bramkę.

Z boiska musiał w trakcie spotkania zejść Mateo Kovacić.

Kiedy Kova schodzi, wiesz że musi być kiepsko, Jego kostka była spuchnięta, nie wygląda to tak dobrze. Liverpool? Przegraliśmy z nimi inny finał, ale tylko w ostatnim rzucie karnym. Mieliśmy pecha i chcemy odwrócić tę sytuację. W zeszłym sezonie graliśmy w finale FA Cup i znów tu będziemy. Będziemy dobrze przygotowani, ponieważ zagramy przeciwko jednej z najsilniejszych drużyn na świecie która ma znakomitą formę. To będzie to trudne ale postaramy się utrudnić im życie.