Zaczął się koszmar – przed nami dwa lata w korkach z przesiadkami i spóźnieniami. Al. Śmigłego–Rydza w Łodzi bez tramwaju, z autobusami tkwiącymi w korkach i z tymczasowymi przystankami. Fakt widział jak to wygląda. To przystanki grozy. Kurz, kamienie i trawa. Tak urzędnicy magistratu traktują pasażerów MPK. Natychmiast to naprawcie.
Po tragedii w Darłówku ratownicy WOPR coraz głośniej mówią o nieodpowiedzialności rodziców nad wodą. "Tragedia, do której doszło w Darłówku, wstrząsnęła całą Polską, ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że ludzie żadnych wniosków z niej nie wyciągnęli" - napisała na swoim profilu na Facebooku ratowniczka WOPR z 10-letnim stażem pracy. We wpisie kobieta przytoczyła szokujące przykłady lekkomyślności rodziców. Post cieszy się olbrzymią popularnością w sieci.
Ogromne cierpienie rodziny i dziesiątki znajomych, przyjaciół, kolegów i koleżanek. Tak wyglądało pożegnanie 10–letniej Kini na cmentarzu w Łodzi. Dziewczynkę 12 sierpnia na wiejskiej drodze w Będzelinie pod Koluszkami zabił pijany ojciec jej koleżanki. Córka sprawcy wypadku została ranna, kierowca został aresztowany.
W Parku Praskim w Warszawie drzewo przewróciło się na siedzącą na ławce kobietę z dzieckiem. Oboje trafili do szpitala. Dziecko w poważnym stanie.
Sophie George w lutym tego roku dowiedziała się, że ma raka mózgu i zostało jej już tylko 18 miesięcy życia. 27-latka z brytyjskiego Essex jest matką rocznej Marcie. Opieka nad pociechą stanowi największą radość i wyzwanie jej życia. Sophie chce, by córeczka czuła jej wsparcie, nawet gdy nie będzie jej już na świecie. Aby mieć pewność, że tak będzie, postanowiła napisać wyjątkowy list.
Błyskawiczna akcja ratowników WOPR zapobiegła kolejnej tragedii nad Bałtykiem. Tym razem, sceny grozy miały miejsce w Łebie (woj. pomorskie). Ojciec kąpał się w morzu ze swoją córeczką, gdy nagle fala zabrała im dmuchane kółko. Zabawka zaczęła dryfować w kierunku falochronu. Mężczyzna ruszył za nią, ciągnąc za sobą dziecko. W pewnej chwili oboje zaczęli tonąć...
Dziesięć osób zginęło w parku narodowym Pollino w Kalabrii (południowe Włochy), gdy po gwałtownej ulewie z brzegów wystąpił potok Raganello. Trzy osoby zaginęły, według ratowników wśród nich mogą być dzieci. 23 osoby zdołały się uratować, a siedem trafiło do szpitala. Na miejscu trwa akcja ratowniczo-poszukiwawcza.
Pięć osób zginęło w parku narodowym Pollino w Kalabrii (południowe Włochy), gdy po gwałtownej ulewie z brzegów wystąpił potok Raganello. Na miejscu trwa akcja ratowniczo-poszukiwawcza. Służby muszą upewnić się, czy kogoś jeszcze nie brakuje. Nie ma też pewności ile osób przebywało w parku, gdy wylał potok.
Od początku 2018 roku w Polsce utonęło ponad 400 osób. W samym lipcu - 75. To może być rekordowy rok. Według statystyk alkohol jest przyczyną od 20 do 25 procent wszystkich utonięć. Tonący umiera w męczarniach. Traci przytomność dopiero po 5 minutach, a serce przestaje bić po niecałych siedmiu. Gdy widzisz tonącego, zadzwoń na 112, albo 984. Jeżeli jesteś blisko brzegu, podaj mu gałąź albo ubranie i wyciągnij na brzeg.
Jordan Payne z Ripley w Derbyshire (Anglia) ma zaledwie 23 lata i żyje z wyrokiem. Lekarze dają mu maksymalnie 18 miesięcy. U mężczyzny zdiagnozowano rzadki rodzaj nowotworu mózgu utworzonego z plemników zwykle znajdujących się w jądrach. Guz ma już wielkość piłki golfowej, a wykryty został przez zupełny przypadek.
Łatkę złodziei Polakom chętnie przypinają nasi niemieccy sąsiedzi. Teraz jednak, podobną mogą otrzymać w Stanach Zjednoczonych polscy... księża! Wszystko przez poczynania ojca Henryka Pawelca, który okradł parafię św. Colemana w Pampano Beach na Florydzie na niemal milion złotych!
Łukasz C. (22 l.) chwycił ogromny nóż, który trzymał w szufladzie biurka i zaczął nim dźgać ojca w szyję, klatkę piersiową, ręce. Pewnie by go zabił, gdyby nie to, że ranny mężczyzna przewrócił się na niego, przygniatając do podłogi. A wszystko przez to, że rodzice wysyłali chłopaka na zajęcia na uczelni, nie pozwalając mu siedzieć przy komputerze.
Mieszkająca w Londynie 34-letnia Anna G. i odwiedzająca ją 64-letnia matka padły ofiarami bestialskiego ataku. Mieszkający niedaleko Anny G. 27-letni Joe Xuereb, bez żadnego powodu zaatakował kobiety młotkiem. Stan napadniętych kobiet określany jest jako krytyczny. Mężczyzna został aresztowany pod zrzutem usiłowania morderstw. Sąsiedzi wspominają, iż borykał się z problemami natury psychicznej.
Pasażerowie czekający na swój samolot na lotnisku Gatwick w Londynie (Anglia) przeszli prawdziwy koszmar. Na skutek konfliktu z podwykonawcą wyłączono tablice odlotów i przylotów. Informacje o połączeniach i opóźnieniach obsługa wypisuje ręcznie flamastrem na białej tablicy. Klienci lotniska nie kryją swojego oburzenia.
Tragiczny wypadek w Sulęcinie (woj. lubuskie). 22-latek kierujący volkswagenem polo potrącił na przejściu dla pieszych 27-letnią Joannę Ch. Kobieta umierała na rękach męża, który cudem uniknął śmierci. Sprawcy grozi kara do 8 lat więzienia.
Chrzest czy egzorcyzmy? Sakrament z pogranicza tych dwóch odbył się niedawno w Meksyku, a jego nagranie szybko obiegło całą sieć. Dziewczynka o imieniu Magdalena, która w wieku 3 lat miała wstąpić do wspólnoty Kościoła, zaczęła obrażać księdza, gdy ten tylko oblał jej główkę wodą święconą! Matka dziewczynki omal nie spaliła się ze wstydu...
Sceny jakby żywcem wyjęte z gangsterskiego filmu rozegrały się na ulicach Lublina. Lawirując między samochodami ciemne bmw pędziło za uciekającym oplem vectrą. Pasażer pierwszego z samochodów wychylony do połowy strzelał do uciekających z potężnego pistoletu. Kilka razy trafił, roztrzaskując szyby. I chyba tylko cud sprawił, że nikomu nic się nie stało.
Nie wiadomo, jak by się skończyła ta historia, gdyby nie napotkany przypadkowo patrol policji. Uwagę mundurowych z Wołowa (woj. dolnośląskie) zwrócił mężczyzna, który wyraźnie źle się czuł. Szedł słaniając się na nogach. Kiedy podeszli, okazało się, że jest cały zakrwawiony. Powiedział policjantom, że dźgnęła go nożem 64-letnia znajoma.
Bakteria „New Delhi" znowu atakuje. W 2017 r. zaraziło się nią aż dwa tysiące osób. W tym roku odnotowano już kilkaset przypadków zakażenia, na pewno dziesięć osób zmarło. Warto pamiętać, że „New Delhi" to bakteria niezwykle groźna, bo jest odporna na wszystkie antybiotyki. Może wywoływać śmiertelne choroby, np. sepsę! Uważać na nią muszą przede wszystkim osoby z osłabioną odpornością, przebywający w szpitalach oraz osoby po długiej antybiotykoterapii.
Szefowa austriackiej dyplomacji Karin Kneissl (53 l.) na wesele zaprosiła około stu osób. Wśród gości pojawił się Władimir Putin (66 l.).
Rodzina Kacperka, Kamila i Zuzi, którzy tragicznie zginęli w Darłówku wydała oświadczenie, w którym odpiera zarzuty pod adresem rodziców dzieci. "W imieniu rodziców tragicznie zmarłych dzieci, wobec licznych ataków w ich kierunku oświadczamy, że rodzice robili wszystko, by uchronić dzieci przed tragedią" - napisali członkowie rodziny. Treść oświadczenia opublikował Onet.
Niesamowite spotkanie w Korei Północnej! 92-letnia Lee Keum-seom odnalazła swojego syna, którego ostatni raz widziała niemal siedem dekad temu, gdy chłopiec miał zaledwie 4 lata. Dziś Sang Chol jest 72-letnim mężczyzną, a na spotkanie przyprowadził swoją synową. Lee przywiozła swoje dwie córki, siostry mężczyzny, które wychowywała w południowej Korei.
Dwie osoby zostały zatrzymane w związku z podejrzeniem wręczenia łapówki osobie pełniącej funkcję publiczną - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej Ewa Bialik. Zatrzymani to szefowie firm deweloperskich, którzy mieli skorumpować prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - informuje RMF FM.
Do tego groźnego pożaru doszło w połowie marca, w nocy z niedzieli na poniedziałek. Nieznany wówczas sprawca podpalił budynek wielorodzinny przy ul. Słowackiego w Głubczycach (woj. opolskie). Strażacy ewakuowali kilkadziesiąt osób, w tym rodziny z dziećmi. Trzy mieszkania doszczętnie spłonęły. Teraz udało się zatrzymać winnego. Nie zgadniesz, jak się tłumaczył.
Rowerzyści jeżdżący ulicą Półwiejską stwarzają niebezpieczeństwo dla pieszych. Radny Marek Sternalski apeluje o wytyczenie na deptaku pasa dla rowerzystów.