Gwiazdy kultowego serialu "Przyjaciele" musiały solidnie najeść się strachu. Samolot, którym Jennifer Aniston i Courteney Cox leciały na urodzinową wycieczkę, miał poważną awarię. Co więcej, problem wystąpił ponoć już przy starcie. A mimo to pilot doleciał niemal do celu, gdy podjął decyzję o tym, by zawrócić. Później jeszcze przez 2,5 godziny krążył nad lotniskiem.
Do tego strasznego wypadku doszło w piątkowe popołudnie w lesie w gminie Niemodlin (woj. opolskie). Konar drzewa podczas wycinki spadł na 5-letniego chłopca i przygniótł go. Dziecko było w tym czasie pod opieką 28-letniego ojca, który natychmiast wezwał pogotowie. Maluch w stanie ciężkim trafił do szpitala w Opolu.
Do tego strasznego wypadku doszło w piątkowe popołudnie, 15 lutego, w lesie w gminie Niemodlin (woj. opolskie). Podczas wycinki konar spadł na 5-letniego chłopca i go przygniótł. Dziecko było w tym czasie pod opieką 28-letniego ojca, który natychmiast wezwał pogotowie. Maluch w ciężkim stanie trafił do szpitala w Opolu. Niestety 5-latka nie udało się uratować.
Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym w Ciebłowicach Dużych w powiecie tomaszowskim. Nie żyje dwóch mężczyzn.
Główny Inspektorat Sanitarny niedawno ostrzegał przed niebezpiecznymi syropami na kaszel. Teraz wydał publiczne ostrzeżenie dotyczące wycofania partii pastylek do ssania "Bactitis Kids". To popularny lek stosowany u dzieci przy nawracających infekcjach ucha, nosa, gardła i po przebytej anginie. Sprawdź, czy nie masz ich w domu.
To prawdziwy cud, że ten wypadek nie skończył się tragicznie. Na drodze krajowej nr 40 w Łące Prudnickiej (woj. opolskie) zderzyły się dwa autokary i samochód osobowy. Obydwoma autobusami jechało łącznie ponad 70 dzieci wracających z wyjazdu na narty. Cztery osoby zostały ranne. Pozostałe zabrał z miejsca wypadku autobus zastępczy.
Jeśli istnieje brama do piekła lub portal prowadzący do świata podziemi, to może znajdować się właśnie w tym niepozornym wąwozie prowadzącym do jaskini w angielskim regionie Midlands. Eksperci ujawnili, że znajduje się w niej największa koncentracja dziwacznych znaków i magicznych symboli mających chronić przed złem. Jakie jeszcze tajemnice skrywa to miejsce?
Matka wzięła Wiktorka (†2 l.) na kolana, a potem aż 8 razy wbiła ostrze nożna w bezbronne ciałko swojego synka. Prokuratorzy, wyjaśniając okoliczności zbrodni pod Przemyślem na Podkarpaciu, postanowili zmienić zarzut dzieciobójczyni – Andrei P. (36 l.) Mieszkająca w Polsce Brazylijka będzie odpowiadać za zabójstwo z motywacji zasługującej na szczególne potępienie. W przypadku procesu oznacza to dla niej surowszą karę.
Zawaliła się część dachu i podłóg Narodowego Uniwersytetu Naukowo-Technologicznego, Mechaniki i Optyki (ITMO) na ulicy Lomonosova w Petersburgu (Rosja). Naoczni świadkowie twierdzą, że pod gruzami znajdują się ludzie. Nie wiadomo jednak na razie kim są ani ilu może ich być. Mówi się o ok. 20 osobach. Kilkadziesiąt kolejnych już ewakuowano.
W piątek w Warszawie ruszył proces, w którym na ławie oskarżonych miała zasiąść Karolina P. (32 l.). „Czekolinda" jest oskarżona m.in. o to, że od 2014 do 2017 roku wraz z byłym partnerem prowadziła na Wilanowie luksusową agencję towarzyską „Rasputin”. 15 lutego w Sądzie Okręgowym pojawiły się tylko dwie osoby – ochroniarz Mariusz S. i barmanka Justyna G. Zabrakło Karoliny P., która za pośrednictwem obrońców przedstawiła zaświadczenie lekarskie. Wynika z niego, że spodziewa się dziecka!
Do tego przerażającego odkrycia doszło w sobotę, prawdopodobnie wczesnym popołudniem. Na osiedlu Muchobór we Wrocławiu znaleziono ludzkie szczątki. Policja na razie nie udziela zbyt wielu informacji, ale potwierdza, że takie zdarzenie miało miejsce. Jak nieoficjalnie dowiedział się Fakt24, są to zwłoki noworodka!
Do tego przerażającego odkrycia doszło w sobotę, prawdopodobnie wczesnym popołudniem. Na osiedlu Muchobór we Wrocławiu znaleziono ludzkie szczątki. Policja na razie nie udziela zbyt wielu informacji, ale potwierdza, że takie zdarzenie miało miejsce. Jak nieoficjalnie dowiedział się jeszcze w sobotę Fakt24, są to zwłoki noworodka! W niedzielę rano ta informacja została potwierdzona.
Wpis Lecha Wałęsy szybko zniknął z Twittera, ale, jak powszechnie wiadomo, internet nie zapomina. W sieci krążą już screeny słów, jakie były prezydent pisał w czasie pogrzebu Jana Olszewskiego. Zamiast skupić się na tej smutnej uroczystości, wolał komentować polityków PiS, w tym Jarosława Kaczyńskiego. Czy to wypada?
Tej koszmarnej pomyłki 37-letnia Magdalena S. nie zapomni do końca życia. W lutym 2016 roku polska pielęgniarka podała jednemu z pacjentów chorych na raka płuc silny lek psychotropowy. 78-letni Roger Allardyce zmarł cztery dni później. Okazało się, że Midazolam powinien otrzymać Roger, ale... Sutton! W piątek Polka stanęła przed brytyjskim wymiarem sprawiedliwości.
Psia miłość próbowała wygrać z ludzką bezdusznością. Fuks został wyrzucony z samochodu na ulicę. Kiedy próbował wrócić, został bestialsko pobity. Przeżył i trafił do schroniska, ale wciąż czekał na tego, kto skazał go na taki los. Myślał, że po niego wróci. Na znane tylko sobie sposoby otwierał drzwi i furtki, by tylko uciec do miejsca, gdzie widział go po raz ostatni.
Te sceny jak z horroru rozegrały się 24 marca 2014 roku. 75-letnia Anna O. jak zawsze miała zamiar wyprowadzić swojego psa na spacer. Gdy wsiadła do windy w bloku przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie, nieznany sprawca oblał staruszkę kwasem siarkowym. "Powtarzała, że piecze i dlaczego ktoś jej to zrobił" - wspomina sąsiadka, która ją znalazła. Mimo wysiłków lekarzy, kobieta zmarła. Okazało się, że była to zbrodnia z zemsty. Ale czy to na pewno ona była celem?
W sobotni poranek polskie środowisko hip-hopowe poniosło wielką stratę. W wypadku samochodowym na ul. Chwarznieńskiej w Gdyni zginął Michał Leszner (pseud. Leh), znany trójmiejski raper. Toyota corolla, którą jechał Leh, uderzyła w słup. Dwie pozostałe ofiary to najprawdopodobniej mężczyźni w wieku 24 i 26 lat. Ok. godz. 5.30. na miejscu tragedii pojawili się jego sąsiedzi i znajomi z osiedla. Wszyscy mieli łzy w oczach. Nie potrafili uwierzyć, że Leh, który mieszkał dosłownie kilkaset metrów od miejsca wypadku, tym razem nie dojechał do domu.
Bruno Ganz był jednym z najpopularniejszych niemieckojęzycznych aktorów. Największą rozpoznawalność przyniosła mu rola Adolfa Hitlera w filmie „Upadek” Olivera Hirschbiegela. Niemieckie media poinformowały, że szwajcarski aktor zmarł w nocy z 15 na 16 lutego w swoim domu w Zurychu. Miał 77 lat. Nie podano do publicznej wiadomości przyczyn jego śmierci, ale wiadomo, że Bruno Ganz cierpiał na raka jelita grubego.
W godzinach porannych na ul. Chwarznieńskiej w Gdyni doszło do tragicznego wypadku. Toyota corolla uderzyła w słup. W środku znajdowało się trzech mężczyzn w wieku od 20 do 30 lat. Wszyscy nie żyją. Nasze źródła podają, że jedną z ofiar jest znany trójmiejski raper.
Czy umieszczenie Anny W. (39 l.), która zabiła 28-letnią Karolinę i usiłowała pozbawić życia 15-letniego siostrzeńca kobiety w zamkniętym zakładzie wystarczy? Poseł Tomasz Rzymkowski (Kukiz' 15) obawia się o to, że kobieta wyjdzie na wolność i będzie zagrażać bezpieczeństwu ludzi.
To były chwile jak z pięknego, romantycznego filmu. Tyle że nie był to fikcyjny scenariusz, a wszystko wydarzyło się naprawdę! W przerwie spektaklu w Teatrze Muzycznym w Łodzi mężczyzna oświadczył się swojej ukochanej!
- Jestem z wykształcenia mechanikiem samochodowym, jednak myślę, że lepiej bym sobie teraz poradził w psychologii – śmieje się Artur Janusz (34 l.), warszawski taksówkarz. Od 13 lat co noc wozi pasażerów po stołecznych ulicach. Dziennikarzom Faktu zdradził tajemnice swojej pracy.
Bill Cosby (82 l.), uznany przez sąd za agresywnego przestępcę seksualnego, od lat utrzymuje, że nie zrobił nic złego. Teraz zaczął się nawet porównywać do bohaterów, którzy niesłusznie siedzieli za kratkami.
Dwóch nietrzeźwych mężczyzn wdało się w bójkę na pokładzie samolotu linii Ryanair lecącego z Glasgow do Malagi. Sytuacja była na tyle poważna i niebezpieczna, że pilot postanowił zmienić kurs lotu. Musiała interweniować policja.
Cztery osoby zginęły w pożarze, do którego doszło w piątek po południu w Szklarskiej Porębie. Ogniem zajął się dawny pensjonat Polon. Z uwagi na drewnianą konstrukcję ogień szybko się rozprzestrzenił. Akcja strażaków zakończyła się o północy. Nie była łatwa. Śnieg w niektórych miejscach sięgał dwóch metrów. Mieli utrudniony dojazd do byłego ośrodka wczasowego. Płeć ofiar pożaru ustalają biegli. Wszystko wskazuje na to, że byli to bezdomni. Dawny ośrodek był pustostanem.