W Gubinie (województwo lubuskie), niedaleko granicy z Niemcami, utonął 19-latek. Nastolatek wszedł do rzeki Nysa i podjął próbę przepłynięcia na drugi -znajdujący się po niemieckiej stronie - brzeg. Wcześniej poinformował o swoim planie siedzące nad wodą koleżanki. 19-latek nie dał rady wydostać się na drugi brzeg - zniknął pod wodą i utonął.
Patrole piesze, policjanci na rowerach, a do tego tzw. wywiadowcy, czyli funkcjonariusze nieumundurowani. W Sopocie w tym sezonie będzie więcej policyjnych patroli. Wszystko po to, by mieszkańcom i turystom zapewnić bezpieczeństwo. W czwartek 13 czerwca prezydent Sopotu oraz komendanci policji podpiszą porozumienie w tej sprawie.
Fajerwerki w domu? Każdy wie, że to zabronione, ale 34-latek ze Zboisk na Podkarpaciu nie wiedział. Na dodatek pomylił kolejność... Finał tych pirotechnicznych eksperymentów był łatwy do przewidzenia. Mężczyzna z poszarpaną ręką trafił do szpitala.
Ta suknia ślubna z Łowicza to skarb. Możesz ją mieć, bo Józefa Góralska (63 l.) z Głowna (Łódzkie) chce sprzedać oryginalne stroje łowickie sprzed kilkudziesięciu lat. W jednym przystępowała do pierwszej komunii świętej, w drugim brała ślub. – Przyniosły mi szczęście. Teraz czas, żeby ktoś inny się tymi skarbami pocieszył – mówi pani Józefa. Fakt je widział. Są zachwycające.
Gabriele Grunewald nie żyje. 32-letnia amerykańska biegaczka zmarła, po trwającej dekadę batalii z chorobami nowotworowymi. Jak możemy wyczytać na stronie poświęconej Grunewald, zmagała się ona m.in. z rakiem gruczołowo-torbielowatym i rakiem brodawkowatym tarczycy. Mimo trudnego leczenia, nie dawała za wygraną i wciąż trenowała. W końcu jej ciało poddało się. O śmierci biegaczki poinformował jej mąż.
Eksperyment się nie powiódł i wraca stare. W Rzeszowie śmieciarki będą kursowały częściej. Mieszkańcy nie mogą się już tego doczekać, bo kubły i pergole wypełnione są po brzegi. To wielki problem wszystkich osiedli.
Mieszkańcy wsi Gołąb i Toruń (woj. lubelskie) leżących po dwóch stronach niewielkiej żużlowej drogi na asfalt czekali od wielu lat. I kiedy w końcu niedawno pojawili się robotnicy we wsiach zapanowała wielka radość. Ludzie cieszyli się, że zniknie kurz, błoto po deszczach i wielkie dziury. Niestety zadowolenie z wyremontowanej uliczki psuje jeden z fakt. Drogowcy zrobili ludziom niespodziewany „prezent”. Zamiast między domami, przejście dla pieszych umieścili… pośrodku lasu.
Makabryczny wypadek zdarzył się w szkole podstawowej w Kętach pod Oświęcimiem (woj. małopolskie). 12-letni uczeń wypadł z okna na pierwszym piętrze budynku. Chłopiec stracił równowagę, kiedy próbował opuścić roletę okienną. Policja sprawdza, kto pozwolił uczniowi zajmować się roletą i gdzie był wtedy nauczyciel.
Waży prawie ćwierć kilograma i przypomina sześcian. W najszerszym miejscu ma 13 centymetrów. Największą truskawkę w Polsce wyhodował Marek Bromer (51 l.) z Lublińca (woj. śląskie). Okaz nie został skonsumowany i trafił do zamrażarki. – Będzie dowodem dla niedowiarków – śmieje się rolnik.
Szczęśliwiec z powiatu piotrkowskiego, który wygrał w Eurojackpot 193 mln zł, zgłosił się po odebranie swojej nagrody. Wiadomo, na co może przeznaczyć część pieniędzy. Poinformował też, w jaki sposób najczęściej typuje liczby podczas gry.
Pracownik Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego wywołał skandal zdjęciem, jakie opublikował na jednym z portali społecznościowych. Widać na nim jak uśmiechnięty mężczyzna wykonuje hitlerowski gest w kierunku leżącej na podłodze swastyki ułożonej z ciastek. Głos w sprawie zabrali przedstawiciele Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Początkowo ich odpowiedź była kuriozalna. Sugerowali, że swastyka ułożona z ciastek nie oznacza naziskowskich poglądów.
W maju 1993 roku Janusz Świtaj uległ wypadkowi komunikacyjnemu, który na zawsze zmienił jego życie. Niespełna 18-letni wówczas Świtaj stał się osobą niepełnosprawną: porusza się na wózku, a oddycha za niego respirator. W 2007 roku mężczyzna walczył o możliwość odłączenia od aparatury podtrzymującej życie. Wtedy rękę wyciągnęła do niego Anna Dymna. Teraz mężczyzna pochwalił się, iż został magistrem psychologii.
1 do 300 tysięcy. Tyle wynosi prawdopodobieństwo, że w człowieka uderzy piorun. Każdego roku na skutek porażenia piorunem umiera na świecie ponad 20 tysięcy osób. Tego typu tragedia rozegrała się ostatnio na Florydzie w Stanach Zjednoczonych. Zginął tam 45-letni Benjamin Austin Lee. Motocyklista jechał autostradą. W pewnej chwili w jego kask uderzył piorun.
Chwile grozy przeżyli policjanci pracujący na komendzie policji w Olsztynie. We wtorek, ok. godz. 9, z posterunku przy ul. Partyzantów ewakuowano aż 43 osoby tam pracujące. Wcześniej zabezpieczono osiem sztuk broni oraz dwa przedmioty przypominające granat. Jeden z nich groził eksplozją! Dlatego komendant miejski podjął decyzję, by pracownicy komendy jak najszybciej opuścili budynek.
Blady strach padł na kobiety, które korzystają z warszawskiego metra. W pobliżu stacji Metro Służew grasuje groźny zboczeniec. W poniedziałek ok. godz. 14. zaatakował młodą kobietę. Jak twierdzi jego ofiara, wyglądał jak robotnik. Najpierw rzucił się na nią, chwycił za szyję, zaczął dusić i próbował zgwałcić. Zszokowanej kobiecie w ostatniej chwili udało się wyrwać z rąk zbira i uciec.
Małgorzata Niedzielska od lat walczy w sądzie ze zgromadzeniem Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi w Krakowie o odszkodowanie za „zmarnowane zdrowie i życie”. Przez 13 lat była zmuszana do katorżniczej pracy, która zrujnowała jej zdrowie. Nabawiła się nerwicy i astmy. Niedzielska nie jest jedyna. Także zakonnice z innych zgromadzeń skarżą się na upadlające praktyki w polskich klasztorach. Niewolniczą pracę, brak opieki medycznej i złe traktowanie.
– Nazywam się Weronika i mam 11 lat, chodzę do piątej klasy. Mam zespół Aspergera. Jestem poniżana przy całej klasie przez nauczyciela. Wyzywają mnie i straszą policjantem, księdzem, szkołą specjalną, więzieniem i pokojem bez klamek – wyznała bohaterka materiału "Uwagi". Dziewczynka padła ofiarą przemocy ze strony dyrektora placówki i jego żony. Publicznie poniżana, wyzywana i straszona 11-latka przyznaje, że boi się chodzić do szkoły.
Mieszkańcy małej miejscowości na Podkarpaciu mają problem... z syreną strażacką. W Korczynie część mieszkańców nowo wybudowanego osiedla skarży się na sygnał alarmowy wzywający druhów do akcji. Do sprawy odnieśli się sami zainteresowali, którzy postanowili wydać komunikat.
Idea godna pochwały okazała się hitem wśród mieszkańców Krakowa. Głównie wśród tych bez dachu nad głową, którzy szybko ujawnili mankamenty pomysłu. Okazało się bowiem, że butelkomat płacący drobiazgami za oddawanie plastikowych butelek już po niecałych dwóch miesiącach wylądował w magazynie. Przyczyny były dwie.
Do tragedii doszło na początku sierpnia 2018 roku w Sławie (woj. lubuskie). Balkon jednego z budynków w centrum miasta runął na ziemię, a wraz z nim stojące tam starsze małżeństwo. Niestety, pary nie udało się uratować. Trzech mężczyzn zostało oskarżonych o wadliwe wykonanie balkonu. Mężczyźni staną przed sądem pod zarzutem przyczynienia się do śmierci 81-latki i jej 87-letniego męża.
W Jabłonnej (województwo mazowieckie), niedaleko Warszawy wybuchł pożar lasu. Jak dowiedział się Fakt24, zapaleniu uległo blisko 5 hektarów lasu. Walkę z ogniem utrudniał silny wiatr, ale strażakom, wspartym przez samoloty z nadleśnictwa, udało się opanować ogień. W pożarze nikt nie ucierpiał.
Były mistrz KSW i zawodnik MMA Mamed Ch. został w środę doprowadzony do śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Sportowiec jest podejrzany o udział w grupie przestępczej, która kradła w Czechach auta luksusowych marek i w Polsce je legalizowała. Oprócz zarzutu paserstwa Ch. usłyszał dodatkowe nowe zarzuty w prokuraturze.
Myślała, że proceder zakrojony na tak wielką skalę nigdy nie wyjdzie na jaw? Właścicielka jednej z sieci szkół licealnych i policealnych została właśnie zatrzymana przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Okazało się, że wyłudzała pieniądze za uczestników zajęć, którzy w ogóle się na nich nie pojawiali. CBA poszukuje kolejnych takich przypadków.
Janusz T., ps. Krakowiak opuścił więzienne mury. Gangster spędził za kratami 20 lat. "Krakowiak" wyszedł na wolność, bo sędzia - na wniosek skazanego - połączył mu wszystkie wyroki w jeden (przed połączeniem było ich 14). Katowicki Sąd Okręgowy uznał, że połączenie tych spraw pozwala na orzeczenie łącznej kary 15 lat więzienia. Mając na uwadze to, że Janusz T. siedział już dwie dekady, trzeba było go wypuścić.
Mimo wielokrotnych ostrzeżeń, apeli i próśb, wciąż zdarzają się kolejne karygodne przypadki pozostawiania zwierząt i dzieci w szczelnie zamkniętych samochodach. tym razem nieodpowiedzialnym rodzicem okazał się 35-latek z Wrocławia. Gdyby nie czujność oraz szybka reakcja klientów i pracowników supermarketu, mężczyzna mógłby zapłacić za zakupy życiem swojego dziecka.