Pogoda podbija stawkę z dnia na dzień. 15,2 stopnia, to najwyższa temperatura z niedzieli 25 lutego, tak było w Kozienicach. W poniedziałek, 26 lutego, według operacyjnych danych IMGW, 16,2 stopnia zarejestrowano w Tarnowie i Zamościu. Wczoraj, we wtorek 27 lutego, najcieplej było w Tarnowie – 19,1 stopnia Celsjusza.
31-letnia kobieta z Jeleniej Góry została zatrzymana. Jest podejrzana o kradzież i posiadanie narkotyków. Zdarzenie miało miejsce 20 lutego.
52-letni mężczyzna zaatakował paralizatorem ochroniarza w sądzie w Jaworznie. Napastnik miał zakaz wstępu do urzędu. Został aresztowany.
Baby to wieś położona w województwie łódzkim, w powiecie piotrkowskim, w gminie Moszczenica. 16 lutego w jednym z domów doszło do włamania. Sprawców nagrała kamera monitoringu. Zatrzymano dwóch mężczyzn.
Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 39-letniego mieszkańca Sopotu. Nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a ponadto podejrzewany jest o kierowanie autem pod wpływem narkotyków. Wstępne badanie śliny wykazało u niego obecność amfetaminy i pobrano mu krew do dalszych badań.
Łukasz O. (41 l.) nie miał dobrych zamiarów, gdy przyszedł w odwiedziny do zgierskiego szpitala. Pod kurtką ukrył nóż, a w plecaku – pięciolitrowy baniak z łatwopalną substancją. Wywabił z oddziału pacjentkę i zaatakował. Jak wyznał śledczym, miał zupełnie inny plan. Jego zeznania przerażają.
Gdy tylko zauważył, że policjanci próbują go zatrzymać, wcisnął gaz do oporu. Nie zamierzał dać się zatrzymać. Pędził przez dolnośląskie miejscowości, a potem wpadł na ulice Świdnicy. Na placu trwała wówczas manifestacja. Z głośników popłynął niepokojący komunikat. A za chwilę dało się słyszeć policyjne syreny.
Zmasakrowali mu twarz i samochód. Trudno uwierzyć, że za tak bestialskim atakiem stała... grupa nastoletnich chłopców. Dzięki współpracy strażników miejskich, policjantów i świadka zdarzenia szybko udało się dorwać zbirów, którzy w Warszawie napadli na taksówkarza.
Zmasakrowali mu twarz i samochód. Trudno uwierzyć, że za tak bestialskim atakiem stała... grupa nastoletnich chłopców. Dzięki współpracy strażników miejskich, policjantów i świadka zdarzenia szybko udało się dorwać zbirów, którzy w Warszawie napadli na taksówkarza.