Spędził 25 lat w sekcie swojego ojca. "Zbiorowa psychoza"
"Aby zabić złego ducha, ojciec łapie mnie za gardło. To pozwala mu go przytrzymać. Gardło jest bowiem miejscem, przez które duch wchodzi do ciała. Kiedy za pierwszym razem ojciec usuwa w ten sposób złego ducha z mojego ciała, jestem przerażony" — takimi słowami Israel van Dorsten opisywał jedną z historii dzieciństwa spędzonego na rodzinnej farmie. Mężczyzna uciekł z niej w wieku 25 lat i napisał książkę o swoich doświadczeniach.