PiS traci Podlasie, udał się „manewr na Kałużę”. Sasin: Zdrada ma krótkie nogi
Miało boleć, ale się udać. Scenariusz sojuszu PiS i Konfederacji w podlaskim sejmiku wydawał się oczywisty – PiS do większości brakowało jednego głosu, wystarczyło dogadać się z radnym Konfederacji, nawet oddając fotel marszałka. Nie udało się, bolało i tak.