"Interwencja". Pogrążył go leasing. Z 240 tys. zł zrobiło się ponad milion
Pan Andrzej wziął w leasing ciągnik siodłowy za 240 tys. zł. Półtora roku później musiał jednak odstąpić od umowy, bo uległ wypadkowi. Firma leasingowa zażądała zwrotu ciężarówki oraz zapłaty 41 tys. zł. Mężczyzna rozliczył się i zapomniał o problemie. Po pewnym czasie odezwała się firma windykacyjna i zażądała spłaty 1,1 mln zł długu. Materiał Interwencji.