Krzysztof Piątek zszedł z boiska. Koszmarne gwizdy kibiców i kompromitacja Milanu
Fiorentina zdeklasował na San Siro Milan 3:1 w meczu 6. kolejki Serie A. Część kibiców gospodarzy opuściła stadion na pół godziny przed końcem meczu. Bohaterem spotkania został Franck Ribery, a Krzysztof Piątek był kompletnie niewidoczny - przy jego zmianie kibice gwizdali, a potem jeszcze dosadniej wyrazili swoją wściekłość.