Dwa miesiące temu Krzysztof Piątek strzelił ostatnią bramkę dla Basaksehiru i od tamtego czasu zanotował serię pięciu meczów bez gola. Jednak w sobotnie popołudnie przyszło przełamanie w meczu z Hataysporem. Reprezentant Polski przyjął piłkę i huknął zza pola karnego tak, że bramkarz rywali mógł tylko patrzeć! Jeśli Basaksehir wygra to spotkanie, to będzie blisko gry w europejskich pucharach w kolejnym sezonie.