Adrian Hunek: Miejmy nadzieję, że nic nie popsuje planów
– Wiedzieliśmy, że zespół z Sulęcina przyjedzie tutaj i będzie walczył o każdą piłkę. Na szczęście udało nam się kontrolować przebieg tego meczu i cieszyć się ze zwycięstwa – powiedział po trzysetowym zwycięstwie nad Olimpią Sulęcin Adrian Hunek, środkowy lidera I ligi mężczyzn.
W minioną sobotę kolejny komplet punktów we własnej hali zdobyli siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała. Tym razem bielszczanie pokonali Olimpię Sulęcin. – Wiedzieliśmy, że zespół z Sulęcina przyjedzie tutaj i będzie walczył o każdą piłkę. Na szczęście udało nam się kontrolować przebieg tego meczu i cieszyć się ze zwycięstwa – powiedział Adrian Hunek. BBTS listopad zakończył niespodziewaną porażką w Strzelcach Opolskich. – Ten mecz to już historia. Wiemy, że nie zagraliśmy tam najlepszego spotkania. Po prostu myśleliśmy już o meczu z Olimpią. Chcieliśmy pokazać dobrą siatkówkę i myślę, że dobrze zaczęliśmy ten mecz. Oprócz trzeciej partii kontrolowaliśmy całe spotkanie – dodał środkowy.
MVP spotkania z Olimpią został Bartosz Pietruczuk. Przyjmujący zdobył w tym meczu 14 punktów, atakował z 72% skutecznością. – Myślę, że jest to zasługa całego zespołu. Wszyscy zagraliśmy dobrze. Ja dostałem może trochę więcej piłek, może trochę więcej skończyłem – tak już jest. To jednak zasługa całego zespołu, więc brawa dla całej drużyny – powiedział przyjmujący.
Do końca roku przed BBTS-em jeszcze cztery mecze – wyjazdowy z Krispolem Września (11.12) oraz we własnej hali z Legią Warszawa (18.12), Treflem Gdańsk (22.12 – Puchar Polski) i AGH Kraków (30.12 – zaległy mecz 11. kolejki). – To cieszy. Miejmy nadzieję, że nic nie popsuje planów, bo wiemy, jaka jest sytuacja z COVID-em. My to lubimy robić. Im więcej meczów, tym dla nas jest lepiej. Lubimy, kochamy grać w siatkówkę, to jest nasza praca, więc na pewno nam to nie przeszkadza – stwierdził Hunek.
Dla Bartosza Pietruczuka spotkanie pucharowe z Treflem Gdańsk będzie wyjątkowe. – Spędziłem tam pół zeszłego sezonu, całą młodzieżówkę grałem w Gdańsku. Mam sentyment do tego miasta i klubu. Będziemy musieli się bardzo dobrze przygotować, bo to jest drużyna plusligowa, zeszły sezon bardzo dobry. Nastawiam się bojowo, chcę się jak najlepiej pokazać, myślę, że każdy z nas będzie chciał. A jaki będzie wynik, to jest sprawa otwarta – przyznał były siatkarz gdańskiego zespołu.
Artykuł Adrian Hunek: Miejmy nadzieję, że nic nie popsuje planów pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.