- Wpisanie do umowy kilkumilionowej kary nie byłoby furtką do odejścia, tylko przypomnieniem i zachętą do pracy. I zapewne sprawiłoby, że rozmów z Flamengo w ogóle by nie było - słyszymy w PZPN, w którym trwają prace nad sposobem pożegnania się z Paulo Sousą. Scenariusze są trzy.