Trzy tysiące w miesiąc!
Ktoś pomyśli: „Czym się gość podnieca?” A sprawa nie dotyczy zarobku. Nawet wyrażonego w dolarach czy funtach. To zresztą, dla niektórych, nie jest żaden zarobek. Dla takiej Igi Świątek na ten przykład. Wymieniam Igę, bo tytuł nie dotyczy może jej zarobków, ale już jej...