Новости за 13.08.2017

Setki wiernych modliły się w niedzielę, 13 sierpnia, w intencji tragicznie zmarłych harcerek z Łodzi - Olgi (14 l.) i Joasi (13 l.), które zginęły na obozie w Suszku (woj. pomorskie) podczas szalejącej nawałnicy.

Mieszkający w Wielkiej Brytanii Harry Brown pomógł w odnalezieniu 4-letniej Amerykanki Yvette Henley. Dokonał tego bez wychodzenia z domu, dzięki pizzy, którą zamówił dla ojca Yvette. Dziewczynkę odnaleziono w motelu w Arizonie. Od Browna dzieliło ją ponad 8 tys. km. Co istotne, 21-letni pracownik marketu nigdy nie poznał Yvette ani nie spotkał się z nikim z jej rodziny.

Pewien internauta z australijskiej miejscowości Caloundra opublikował na Facebooku zdjęcie dziecięcego pokoju. Fotografia wygląda zwyczajnie, jednak wprawne oko dostrzeże na niej pewien niepokojący szczegół. Obok pudełka z pieluszkami czai się jadowity wąż!

Wynalazca i konstruktor Peter Madsen jest podejrzany o zabójstwo amerykańskiej dziennikarki Katie Wall. Kobieta zaginęła w dniu spotkania z Madsenem, podczas którego przeprowadzała z nim wywiad. Policja była przekonana, że wynalazca ukrył ciało Wall na swoim okręcie podwodnym, który następnie zatopił. Podejrzenia śledczych nie potwierdziły się jednak.

Na Twitterze pojawił się filmik, którego bohaterami są przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk oraz osoba, która niewątpliwie wchodzi mu na głowę. Wideo opublikowano na prywatnym koncie byłego premiera. Polityka przestawiono w zupełnie innym świetle, od strony mniej oficjalnej. Jak zatem się prezentuje?

Do niecodziennego zdarzenia doszło w niedzielę na Słowacji. Od pociągu pospiesznego jadącego do Bratysławy odłączyła się lokomotywa. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że dalszą podróż kontynuowała sama. W oddali pozostały osamotnione wagony, a w nich pasażerowie, którzy przez dłuższy czas oczekiwali na kontynuację podróży.

Marta Gdańska (26 l.) ze Świdnicy, uczy języka angielskiego, lubi taniec i trenuje boks! To kandydatka nr 32 na Miss Lata Faktu. Jeśli chcesz, by nią została, wyślij SMS „32” na numer telefonu 794 963 600. Jeśli ty chcesz brać udział w plebiscycie, ślij swoje zdjęcie na missfaktu@fakt.pl. Masz już ostatnią szansę!

Mieszkająca w Mandurah w Australii Zachodniej, Meegan Hefford, marzyła o zostaniu kulturystką i wystartowaniu w zawodach. By zrealizować swój plan przeszła na restrykcyjną dietę białkową, którą wzbogacała popularnym suplementem diety w postaci proteinowego shake'a. To doprowadziło do jej przedwczesnej śmierci.

W niedzielę Prokuratura Rejonowa w Chojnicach wszczęła śledztwo, w którym badać będzie tragiczne wydarzenia, do jakich doszło na obozie harcerskim w Suszku w województwie pomorskim. W efekcie nawałnicy śmierć poniosły dwie nastolatki, a 38 innych uczestników obozu odniosło obrażenia. O wszczęciu śledztwa poinformował Jacek Korycki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

24-letni Daniel Stanciu urodził się w Rumunii. Cierpi na porażenie mózgowe. Gdy miał kilka lat rodzina sprzedała go gangsterom i tak trafił na warszawskie ulice. Żebrał do ósmego roku życia. Życie uratowali mu strażnicy miejscy, którzy zabrali go z ulicy. Chłopak trafił do ośrodka szkolno-wychowawczego w Makowie Mazowieckim. W ubiegłym roku zakończył edukację, a teraz marzy mu się polskie obywatelstwo. Wierzy, że prezydent Andrzej Duda spełni jego prośbę i da mu szansę.

Przyjęcie z okazji chrzciny w jednej z radomskich zakończyło się w fatalny sposób. Siedem osób wówczas zatruło się salmonellą. To było 26 lipca. Z kolei 31 lipca 114 osób bawiło się na weselu. Tym razem 16 gości trafiło do szpitala w Radomiu. Prawdopodobnie wszyscy zatruli się tatarem, który podano na stoły na obu imprezach. Po upływie dwóch tygodni ta teoria znalazła swoje potwierdzenie.

Prokuratura w Częstochowie zdecydowała, że matka, której martwe dziecko znaleziono w przenośnej toalecie nad zalewem Zakrzew w Kłobucku (woj. śląskie), zostanie zbadana przez psychologa. Ma on ocenić jej stan zdrowia. Na razie śledczy nie postawili 21-latce żadnych zarzutów. Jak informuje RMF24, po opuszczeniu przez nią szpitala, została przesłuchana w charakterze świadka.

Suszek w województwie pomorskim. To tam w nocy z piątku na sobotę rozszalała się nawałnica, która zabiła dwie harcerki. Dwanaścioro dzieci, uczestników obozu, który został zniszczony przez burze nadal przebywa w szpitalu. Pozostali uczestnicy obozu wrócili już do domów, część została zabrana przez rodziców, inni specjalnym autokarem przyjechali do Łodzi. W rozmowie z reporterem Faktów TVN harcerze relacjonowali tragiczną noc.

Znajoma brytyjskiej modelki rzekomo uprowadzonej przez Polaka, Łukasza H., wyjawiła dziennikarzom "Daily Star", że wątpi w to, iż 20-latka została uprowadzona. Zdaniem Biannci Lake, Chloe Ayling wymyśliła całą sprawę ponieważ chciała zaistnieć w mediach. - Ona po prostu chce być sławna - stwierdziła Lake. W historię modelki zaczynają wątpić także włoscy śledczy, którzy początkowo twierdzili, że Łukasz H. jest nie tylko porywaczem, ale także groźnym zabójcą, działającym na zlecenie gangu internetowego Dark Death.

To było jak piekło. Nad obozem harcerskim rozbitym w lesie koło miejscowości Suszek (woj. pomorskie) w nocy z piątku na sobotę szalała burza. Drzewa łamały się jak zapałki, spadały na przerażone dzieci i młodzież. Niestety dwie osoby zginęły, a około 50 jest rannych. Strażacy mieli olbrzymi problem, by dotrzeć do ofiar kataklizmu. Co dzieje się po nawałnicy?

Chwile grozy przeżyła 57-latka i jej 5-letni wnuczek w czasie piątkowego popołudnia. Kobieta wraz z oddanym jej pod opiekę dzieckiem wybrała się na przejażdżkę gokartem. W pewnym momencie 57-latka straciła panowanie nad pojazdem i wpadła do wody. Gdyby nie szybka pomoc świadka zdarzenia, doszłoby do tragedii.

Już w kwietniu br. w mediach pojawiły się spekulacje, że królowa Wielkiej Brytanii Elżbieta abdykuje. Oficjalnie miało to nastąpić 21 kwietnia w dniu jej 91. urodzin. Tak się jednak nie stało. Jak twierdzi dailymail.co.uk, królowa Elżbieta podała kolejną datę swojego odejścia na królewską emeryturę. Miałoby to nastąpić za cztery lata. Książę Karol będzie więc musiał uzbroić się w cierpliwość.

Do eksplozji na rosyjskim złomowisku w Czycie doszło rankiem 10 sierpnia. Moment wybuch został zarejestrowany przez kamerę samochodową. Według informacji regionalnego oddziału Ministerstwa Ochrony Zdrowia śmierć poniosły dwie osoby, a jedna ranna w stanie krytycznym została przewieziona do Szpitala Klinicznego Kraju Zabajkalskiego.

Oprawca nie miał litości. Zaczaił się na ulicy na swoją żonę, potem dopadł ją i zaczął dźgać nożem. Krwawy dramat rozegrał się w biały dzień, na chodniku w centrum Mielca na Podkarpaciu. Życia 35-letniej kobiety nie udało się uratować. Napastnik uciekł, ale wkrótce sam zgłosił się na policję. W sobotę 39-letni zabójca usłyszał prokuratorskie zarzuty i został aresztowany.

Do tragedii doszło 19 lipca bieżącego roku w miejscowości Radomierzyce w województwie dolnośląskim. Według ustaleń Fakt24.pl ofiarą był 52-letni Ryszard S., strażak z OSP Radomierzyce. Mężczyzna zginął podczas rodzinnej awantury z rąk 25-letniego syna Rafała. Intensywne poszukiwania podejrzanego przyniosły skutki, policja znalazła go w Zgorzelcu.

Chwile grozy przeżyła Joanna Kowalska. W czwartek 10 sierpnia w godzinach popołudniowych poprosiła swoją teściową, by zawiozła ją samochodem do szpitala. Ciężarna kobieta zorientowała się bowiem, że lada moment urodzi córeczkę. Kobiety natychmiast się spakowały, wsiadły do auta i ruszyły w drogę ze Swarzędza do Poznania. I tu zaczęły się problemy. Obie utknęły w gigantycznym korku.

17 dzieci z opiekunami i psychologami wróciło późnym wieczorem, 12 sierpnia, autokarami z obozu harcerskiego w Suszku (woj. pomorskie) do Łodzi. Ich wakacje, cztery dni przed oficjalnym zakończeniem obozu, przerwała tragedia. Potężna nawałnica zniszczyła wszystko, zabijając dwie harcerki: 13- i 14-latkę.

Jak informuje pakistańska armia, co najmniej 15 osób zginęło, a ponad 30 zostało rannych w ataku bombowym w pakistańskim mieście Kweta. Do zamachu póki co nie przyznała się żadna grupa, władze Pakistanu nie mają jednak wątpliwości - to był zamach terrorystyczny. Krwawe zamachy są w tym rejonie na porządku dziennym.

Tragedia na oddziale położniczym szpitala w Lipnie (woj. kujawsko-pomorskie). W czasie dyżuru na oddziale ginekologiczno-położniczym zmarł lekarz ginekolog. Przyczyna zgonu mężczyzny nie jest znana, wstępnie wykluczono przemęczenie. Lekarz pełnił dyżur od blisko 24 godzin. Znalazł go personel.

Prezydent Trump kilkakrotnie już ostrzegał władze Korei Północnej przed zdecydowaną reakcją USA w przypadku spełnienia przez Pjongjang groźby ataku na wyspę Guam, gdzie znajduje się baza amerykańskiego lotnictwa. Teraz mówi wprost: "Jeśli Korea nadal będzie nam grozić, oddamy strzały!" Zapewnił jednocześnie, że zależy mu na pokojowym zażegnaniu konfliktu.