W Gubinie (województwo lubuskie) z okna mieszkania na trzecim piętrze wypadł 7-letni chłopiec. Ciężko ranne dziecko zostało przetransportowane śmigłowcem do szpitala w Zielonej Górze. Policjanci ustalają, jak doszło do tego wypadku.
Nie miał pieniędzy, to postanowił je sobie wydrukować. Robił to w domu i w biurze. Kiedy zgromadził fortunę falsyfikatów, zapukali do niego policjanci. 41-letni fałszerz z gminy Wiązownica na Podkarpaciu dopiero teraz złapał się za głowę. Nie zdawał sobie sprawy, że grozi mu nawet 25 lat kryminału.
W biurowcu w Middleton (stan Wisconsin, USA) doszło do strzelaniny. Cztery (według niektórych źródeł trzy) osoby zostały ranne. Ciężko ranny został też napastnik. Jak donoszą lokalne media, postrzelonego przez policję napastnika nie udało się uratować - mężczyzna miał umrzeć w szpitalu. Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do strzelaniny. Policja nie ujawnia również tożsamości napastnika.
W połowie września złodziej ukradł Marcie Kaczyńskiej samochód! Nie długo jednak cieszył się swoim łupem, bo kiedy odkrył, kto padł jego ofiarą, szybko odstawił skradzione auto pod gdańską komendę. Policja i prokuratura prowadzą już dochodzenie w tej sprawie.
Prawdopodobnie jeszcze we wrześniu do sądu trafi akt oskarżenia przeciwko byłemu już strażnikowi więziennemu, który podejrzany jest o niedopełnienie obowiązków i seksualne wykorzystanie stosunku zależności. 42-latek miał odbyć stosunek seksualny z Katarzyną P. - żoną byłego prezesa Amber Gold - wskutek czego kobieta zaszła w ciążę. Byłemu strażnikowi grożą 3 lata więzienia.
Para lesbijek spędziła noc w hotelu w Newcastle razem ze znajomymi. Jedna z kobiet, 24-letnia Nicole miała tam świętować urodziny. Jak relacjonują kobiety, humory zepsuł im brudny pokój i niewyprana pościel. Po powrocie złożyły reklamację. Kiedy otrzymały odpowiedź od właściciela, nie kryły oburzenia. "Osoby takie jak wy, powinny zostać umieszczone w klatce" - napisał mężczyzna.
U jednego z pacjentów na wydziale nefrologii Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie (woj. lubelskie) wykryto lekooporną bakterię New Delhi. Pacjent został przyjęty do szpitala w związku z innymi schorzeniami - zarażenie lekooporną bakterią New Delhi zostało wykryte dzięki badaniom przesiewowym. Obecnie przebywa on w osobnej sali, a lekarze twierdzą, że sytuacja jest pod kontrolą.
Nie ma to, jak być pracownikiem państwowego giganta! Można zarobić sporo więcej niż w prywatnej firmie. Sedlak & Sedlak ustalił, ile wynoszą średnie wynagrodzenia i benefity w Spółkach Skarbu Państwa. Wiele z nich wydaje na pracowników ponad 10 tys. zł na miesiąc!
Podczas jednego z lotów liniami lotniczymi China Eastern Airlines, stewardessa została poproszona o rękę przez swojego wieloletniego partnera. Dziewczyna oczywiście oświadczyny przyjęła i... została zwolniona z pracy! Firma tłumaczy zwolnienie narażeniem pasażerów na niebezpieczeństwo. W sieci pojawił się film z zaręczyn, internauci stanęli w obronie zwolnionej stewardessy.
Co najmniej 21 osób zginęło, a kilkadziesiąt było hospitalizowanych, w wyniku zatrucia skażonym alkoholem, do którego doszło w Malezji. Władze przypuszczają, że liczba poszkodowanych wzrośnie. Źródłem zatrucia był najprawdopodobniej alkohol domowej produkcji.
Na 25 lat pozbawienia wolność skazał sąd w Bielsku-Białej (województwo śląskie) trzech mężczyzn, którzy brutalnie torturowali, a następnie zostawili na pewną śmierć 48-letniego kowala Grzegorza D.. Oprawcy znęcali się nad swoją ofiarą przez kilkadziesiąt minut - m.in. ucięli jej ucho i część policzka, po czym polali mężczyznę benzyną.
Zaginął Tomek Dudkiewicz, 19-letni uczeń z Zielonej Góry. Po raz ostatni był widziany w poniedziałek, 3 września. Feralnego dnia wyszedł z domu na rozpoczęcie roku szkolnego i ślad po nim zaginął. Chłopaka szukają zmartwieni rodzice. "Tomku, odezwij się, wróć do domu. Kochamy cię" - apeluje jego matka.
To miała być szczęśliwa miłość, ale znajomość niestety nie zakończyła się happy endem. 46-latka, straciła prawie 80 tysięcy złotych. Aby zdobyć takie pieniądze, sama zadłużyła się na ponad 60 tys. zł. O tym, że inżynier z Turcji to oszust, przekonała się tego dnia, gdy mężczyzna miał przylecieć do Polski. Niestety, lotu którym miał przylecieć w Polsce, nie było w rozkładzie.
Seryjna morderczyni Marybeth Tinning wyszła na wolność. Choć Tinning przyznała się do zamordowania trójki swoich dzieci, to została skazana jedynie za uduszenie w 1985 roku 4-miesięcznej córki Tami Lynne. Jednak najbardziej przerażające jest to, że cierpiąca na Zastępczy (przeniesiony) zespół Münchhausena Marybeth Tinning jest podejrzewana o zabójstwo swoich ośmiu biologicznych dzieci i jednego adoptowanego.
29-latek z Tarnowa wściekł się, kiedy 17-letnia partnerka wyznała mu, że jest w ciąży. Mężczyzna zamknął dziewczynę na dwa dni w mieszkaniu i przemocą próbował zmusić ją do aborcji. Miał też grozić, że ją zabije. 17-latka spod Krakowa nie wytrzymała i poprosiła o pomoc rodziców. Ci namówili ją, żeby zgłosiła sprawę policji.
Na ulicy Śląskiej w Kielcach doszło do groźnie wyglądającego wypadku. W jadącą chodnikiem 6-letnią dziewczynkę na rowerze wjechał samochód. Poem auto potrąciło wózek, z którego chwilę wcześniej matka wyjęła rocznego chłopca. Zszokowana kobieta zorientowała się, że samochód jechał do tyłu, a w środku nie było kierowcy!
Ta wiadomość zainteresuje nie tylko uczniów i studentów. W budynku Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej na ul. Rajskiej uruchomiono pierwszy w mieście książkomat. Można w nim odebrać zamówioną wcześniej lekturę o każdej porze dnia, bez konieczności wchodzenia do wypożyczalni. Zakup książkomatu został zrealizowany w ramach drugiej edycji budżetu obywatelskiego Małopolski.
Francuska policja od prawie dwóch tygodni prowadzi intensywne poszukiwania 20-letniej studentki Sophie Le Tan. 20-latka zaginęła w tajemniczych okolicznościach w Strasbourgu. 7 września Sophie poszła obejrzeć mieszkanie, które chciała wynająć. Od tamtej pory wszelki ślad po niej zaginął. W mieszkaniu, do którego się udała znaleziono ślady jej krwi. Policja zatrzymała 58-letniego właściciela lokalu w związku z podejrzeniem zabójstwa.
Tą historią żyje cały internet. 12-letni chłopczyk całe lato poświęcił na uprawę dyń. Chciał je sprzedać, aby zdobyć pieniądze na upragnioną klasową wycieczkę. Niestety, ktoś ukradł 30 dyń. Internauci chcą pomóc chłopcu i szukają złodzieja z nadzieją, że uda się dorwać złoczyńcę!
Bliscy Mateusza K. (30 l.) poruszyli niebo i ziemię, żeby odnaleźć mężczyznę, który zaginął kilka miesięcy temu. Prosili o pomoc policję, media, jasnowidzów. I nic. Aż do teraz. Okazało się, że ciało zaginionego znajdowało się na jego rodzinnej posesji. Wisiało w stodole na stryszku. Makabrycznego odkrycia dokonała mama 30-latka.
Kilkunastu młodych Polaków wyjechało na zbiory winogron do Francji. Zacierali ręce, bo pośrednicy obiecywali im kokosy. Mieli zarabiać nawet po 100 euro dziennie! Niestety, bardzo szybko okazało się, że młodzi ludzie zostali perfidnie oszukani – To był koszmar. Byliśmy lżeni, poniżani i zastraszani – mówią.
Bakhar Nabieva jest w sieci gwiazdą! Modelka fitness z Azerbejdżanu ma ponad 2 miliony fanów na Instagramie. Internauci okrzyknęli ją miss stalowych pośladków. Ich uwagę zwróciło nie tylko wysportowane i umięśnione ciało kobiety, ale też jej czarne jak węgiel oczy. Niektórzy stwierdzili, że 22-latka wygląda przez nie jak kosmitka lub demon.
Prokuratura Rejonowa w Radzyniu Podlaskim (woj. lubelskie) wszczęła dochodzenie w sprawie zgwałcenia 22-letniej kobiety. Do gwałtu doszło w kompleksie leśnym między Borkami a Tchórzewem, gdzie ofiara prawdopodobnie świadczyła usługi seksualne. Pokrzywdzona kobieta o sprawie powiadomiła policję. Śledczy bardzo szybko zatrzymali i postawili zarzuty 52-letniemu mężczyźnie.
Obrzydliwe zachowanie czy nieśmieszny żart? W jednym ze sklepów w Manassas w amerykańskim stanie Wirginia 27-letni Michael Dwayne Johnson miał zachować się wyjątkowo niestosownie. Mężczyzna brał z półek owoce i warzywa, a potem... pocierał nimi o własne pośladki. Sklep musiał zniszczyć kilka palet produktów.
Kontrowersje w krakowskiej jednostki straży pożarnej. Mundurowi mają dość zachowania swoich przełożonych. Zaczęło się od niezgłoszonej kradzieży, w wyniku której stracili wartościowe rzeczy osobiste. Strażacy z jednostki przy ul. Westerplatte twierdzą, że dowództwo nie chciało nagłaśniać sprawy kradzieży, żeby nie szkodzić wizerunkowi jednostki - pisze "Dziennik Polski".