Pożar wybuchł w poniedziałek (01.10) przed godziną 20 w samym sercu Szczecina. Zaczęło się od fragmentu poddasza zabytkowej kamienicy, jednak ogień rozprzestrzeniał się na tyle szybko, że ok. godz. 22 w płomieniach stało już 200 metrów kwadratowych dachu. Na noc do hoteli ewakuowano 80 osób, a jedną starszą mieszkankę, która została ranna, przewieziono do szpitala.
Pożar wybuchł w poniedziałek (01.10) przed godziną 20 w samym sercu Szczecina. Zaczęło się od fragmentu poddasza zabytkowej kamienicy, jednak ogień rozprzestrzeniał się na tyle szybko, że ok. godz. 22 w płomieniach stało już 200 metrów kwadratowych. Na noc do hoteli ewakuowano 80 osób, a jedną starszą mieszkankę, która została ranna przewieziono do szpitala.
Pożar wybuchł w poniedziałek (01.10) przed godziną 20 w samym sercu Szczecina. Zaczęło się od fragmentu poddasza zabytkowej kamienicy, jednak ogień rozprzestrzeniał się na tyle szybko, że ok. godz. 22 w płomieniach stało już 200 metrów kwadratowych. Ewakuowano 80 osób, a jedną starszą mieszkankę, która została ranna przewieziono do szpitala.
– „Kler” powinien być i jest poważną rozmową z widownią. To, że już prawie milion ludzi przyszło na ten film, dodaje otuchy. To znaczy, ze ludzie bardzo chcą to zobaczyć – ocenił w programie „Kropka nad i” w TVN 24 Janusz Gajos. Aktor, który zagrał jedną z głównych ról w głośnym filmie Wojciecha Smarzowskiego uważa, że obraz daje możliwość „otwarcia pudełka z prawdą” o polskim Kościele.
Serce się kraje, gdy patrzy się na nieszczęście tego samotnego, schorowanego, zasłużonego dla kraju człowieka. Na garażowych wyprzedażach co niedzielę sprzedaje wszystko, co tylko w jego domu może mieć jakąś wartość. W ten sposób ma nadzieję na zebranie pieniędzy na swój własny pochówek u boku rodziców. Dwóch poruszonych tą historią klientów, postanowiło pomóc umierającemu na raka weteranowi.
Eksperci są zgodni co do tego, że sytuacja na polskim rynku pracy jest dobra, jak chyba nigdy. Poziom bezrobocia jest rekordowo niski, rząd wspiera rodziców najróżniejszymi programami, a mimo to... coraz mniej kobiet chce pracować. Choć kiedyś ofiarnie walczyły o zdobycie niezależności finansowej, teraz dobrowolnie z niej rezygnują.
Ogromny skandal wywołała na Ukrainie sesja zdjęciowa, promująca bieliznę dla dziewczynek. Modelki od 8 do 14 lat pozowały w makijażu, modnych fryzurach a także prześwitujących bluzkach. Zdaniem wielu osób, cała sesja była zbyt wyzywająca.
Maleńki Roland z Gdańska zmarł w maju. Mógł żyć tylko dzięki nowoczesnej terapii. Pani Alicja, mama, dziecka wierzyła do końca, że jej 4-miesięczny synek otrzyma lek nusinserem (spinraza). Dzięki niemu mógłby sam oddychać i jeść. Roland był chory na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Lekarze wnioskowali o lekarstwo do resortu zdrowia, ale spotkała ich odmowa.
Górnicy będą śledzeni przez monitoring, dane przesyłane będą w rzeczywistym czasie. W rejonach szczególnie zagrożonych można będzie oglądać z powierzchni dokładne rozmieszczenie pracowników. To część zmian, które zostaną wprowadzone w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej po tragicznym wstrząsie podziemnym w kopalni Zofiówka
Podłożył ogień, a potem uciekł. 31-latek z Opola Lubelskiego odpowie za uszkodzenie mienia. Mężczyzna oblał benzyną a następnie podpalił drzwi jednego z miejscowych kościołów. Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Całe zdarzenie nagrał miejski monitoring.
Michał Jucha (30 l.) z Rzeszowa został bez powodu skatowany na ulicy. Dwa dni przed swoim ślubem otarł się o śmierć. Krzysztof Z. (37 l.) ps. Cyklop, który zrujnował mu życie, przez dwa lata cieszył się wolnością. Dopiero po nagłośnieniu sprawy przez Fakt i inne media, został namierzony w Anglii i aresztowany. Wrócił właśnie w kajdankach do Polski.
47-letni architekt Amin Taha zaprojektował w Londynie nowoczesny biurowiec połączony z apartamentami. Dwa lata temu wprowadził się do jednego z mieszkań ze swoją żoną i 15-miesięcznym synkiem. Mimo że projekt zgarnął dwie prestiżowe nagrody od Royal Institute of British Architects (RIBA), budynek warty 20 milionów złotych najprawdopodobniej zostanie zburzony! Dlaczego?
Prezydent Francji chętnie pozuje do zdjęć ze zwykłymi obywatelami. Nie inaczej było podczas wizyty Emmanuela Macrona na wyspie Saint-Martin, którą w ubiegłym roku wyspę nawiedził ogromny kataklizm. W czasie wizyty dwóch mężczyzn postanowiło zrobić pamiątkowe zdjęcie z prezydentem, które oburzyło wielu Francuzów.
Wielka Brytania poważnie przygotowuje się do wyjścia z Unii Europejskiej. Wygląda na to, że Brexit będzie się wiązał z utrudnieniem życia imigrantom zarobkowym, w tym wyjeżdżającym za pracą Polakom. Nowy system ma sprawić, że wyłącznie wykształcone osoby będą mile widziane na brytyjskim rynku pracy. Eksperci ostrzegają, że to strzał w kolano.
Tragicznie mogła zakończyć się historia 6-miesięcznego chłopca z Krotoszyna (woj. wielkopolskie). Dziecko trafiło do lokalnego szpitala z powodu połknięcia agrafki. Lekarka z krotoszyńskiego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego odesłała malucha do oddalonej o 30 kilometrów placówki w Ostrowie Wielkopolskim. Wobec dyżurującej lekarki wszczęto postępowanie wyjaśniające.
Wielu rodziców jest zawiedzionych wysokością wypłat ze szkolnego ubezpieczenia NNW. Przecież, skoro jest "obowiązkowe", powinno odpowiednio chronić uczniów w razie nieszczęśliwych wypadków. Okazuje się jednak, że szkoły zmuszają rodziców do zakupu polisy, która nic nie daje. Często ukrywają też, że wcale nie muszą się na nią zgadzać. Dlaczego tak się dzieje? Wyjaśniamy.
We wrześniu na rynku muzycznym ukazała się druga płyta Michała Szpaka, zatytułowana „Dreamer". Artysta przygotował dla swoich wiernych fanów niespodziankę – specjalną edycję krążka, na którym znalazło się, m.in. siedem utworów koncertowych. Przy okazji Szpak udowodnił krytykom, że również w polskojęzycznym repertuarze czuje się, jak ryba w wodzie.
Finał mistrzostw świata w piłce siatkowej rozpalił nadzieje kibiców polskiej i brazylijskiej drużyny. To właśnie te dwie reprezentacje spotkały się w finałowej niedzielnej rozgrywce. Zanim jednak zaczął się mecz, tradycyjnie pojawiło się typowanie jego wyniku. O taką "prognozę" pokuszono się również na twitterowym profilu Wróżbity Macieja...
Za sprawą filmu "Kler" Wojciecha Smarzowskiego w Polsce ponownie rozgorzała dyskusja na temat zbrodni, których dopuszczają się księża. Bywa, że ofiary pedofilów i gwałcicieli w sutannie latami milczą. A gdy już odważą się mówić, są uciszane. Na sprawiedliwość nie mają co liczyć. Do takich osób należy Marta, którą ksiądz zgwałcił, gdy miała 16 lat.
Niepoczytalna Joanna S. (40 l.) miała urojenia. Chwyciła nóż i zadała nim swojemu dwuletniemu dziecku sześć ciosów, a potem ostrze wbiła sobie w brzuch. Od tego czasu minęły 4 lata. Mimo że biegli nie są pewni, że kobieta została wyleczona, sąd uznał, że może przez kilka godzin w miesiącu... opiekować się dwójką swych dzieci (6 i 7 l.)
Wiedziała, że maleńka, czteroletnia dziewczynka ma sepsę. Zamiast podać silne leki i przy niej czuwać, wyszła sobie jak gdyby nic z oddziału. Lenka zmarła. Sąd uznał Agatę Sz. winną błędu medycznego i skazał na pół roku więzienia w zawieszeniu.
Pedofil grasował na terenie powiatu bolesławieckiego w wakacje 2009 roku. W czerwcu i lipcu skrzywdził dwie 13-letnie dziewczynki. Obie zaciągnął w krzaki i brutalnie zgwałcił. Mimo szeroko zakrojonej akcji policji, przez 9 lat pozostawał bezkarny. Teraz okazało się, że wyjechał za granicę, ale nie powstrzymał swoich bestialskich zapędów. Gwałcił również na terenie Czech i Niemiec.
4-letni Alfie zachorował na meningokokowe zapalenie opon mózgowych i zmarł po dwóch tygodniach od momentu trafienia do szpitala. Załamana rodzina zdecydowała się na opublikowanie zdjęć, które zrobiono, gdy zapadł w śpiączkę. Rodzice mają nadzieję, że dzięki temu inni zaczną szczepić swoje dzieci. Alfie nie zakwalifikował się na darmowy zastrzyk, który uchroniłby go przed śmiercią.
W nocy z soboty na niedzielę zmarł Andrzej Osmolski. Miał 62 lata. O śmierci polityka PiS, który przez trzy kadencje był radnym powiatu białostockiego, poinformował na Facebooku serwis „Łapy inaczej". „W imieniu rodziny proszę o modlitwę. Pogrzeb odbędzie się najprawdopodobniej w środę" – dodał Roman Czepe, przyjaciel polityka.
Tylko dzięki szybkiemu działaniu policjantów, którzy przypadkowo przejeżdżali obok, udało się uniknąć tragedii. To oni zauważyli, że w domu przy ul. Pątnowskiej w Legnicy (woj. dolnośląskie) wybuchł pożar. Wiatr szybko rozprzestrzeniał ogień. Nie było na co czekać! Mieszkańcy domu byli zaskoczeni wizytą policjantów. Nie zauważyli, że znajdują się w poważnym niebezpieczeństwie.