Leżał przymarznięty do chodnika. Pani Aneta nie przeszła obojętnie
Historia tego psiaka porusza. Czworonoga prawdopodobnie potrącił samochód. Ranne zwierzę tak długo leżało na mrozie, że przymarzło do chodnika. Nie przeżyłoby, gdyby nie pani Aneta. Dzielnicowa z Warki na Mazowszu „odkuła” pupila i zawiozła do weterynarza.