Uciekł z aresztu przez dziurę w dachu. Dobrze wiedział, co robi
4 godziny. Tylko tyle cieszył się wolnością 28-letni więzień, który uciekł z aresztu w Jeleniej Górze. Mężczyzna dobrze wiedział, co robi. Obywał karę w tzw. trybie półotwartym i nie sprawiał problemów, więc zatrudniono go do pracy w jednostce. Teraz może zostać na więziennym wikcie jeszcze przez 2 lata zamiast 6 miesięcy, które mu zostały.