28 stycznia minęło 16 lat od tragedii w hali Międzynarodowych Targów Katowickich w Chorzowie (woj. śląskie). Bliscy ofiar, przedstawiciele służb mundurowych oraz regionalnych i lokalnych władz oddawali od piątkowego rana hołd zmarłym. W katastrofie zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. Państwo wypłaciło miliony zł odszkodowań.
- Ostatni weekend stycznia z bardzo niebezpieczną, wietrzną pogodą, możliwe również burze śnieżne. Najsilniejszy wiatr wystąpi w nocy z soboty na niedzielę i w niedzielę. Nad morzem może osiągać nawet 120, w głębi lądu około 90-100 km/h – ostrzega, ponownie, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Tej nocy na wschodzie i w górach zapowiadane są opady śniegu, na zachodzie deszcz ze śniegiem. Porywy wiatru do 60 km/h.
W Częstochowie pod siedzibą biura poselskiego PiS odbyła się w piątek demonstracja osób, które domagają się wyjaśnień w sprawie śmierci 37-letniej Agnieszki. Niedługo przed zgonem kobieta straciła bliźniaczą ciążę, której rozwój - jak się okazało - był nieprawidłowy. W odstępie tygodnia obumarły oba płody, ale po pierwszej śmierci lekarze nie rekomendowali aborcji, lecz czekali. Czas oczekiwania był zastanawiająco długi, bo stosowną procedurę medyczną przeprowadzono dopiero po dwóch dniach od śmierci drugiego płodu. Читать дальше...
Za oknem niepogoda, a Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed wichurami, śniegiem i deszczem ze śniegiem, który przyniesie do nas niż Nadia. Słuchając komunikatów płynących z radia i telewizji wydaje się, że wszelkie złe i niebezpieczne zjawiska dostają żeńskie imiona. Dość wspomnieć choćby niszczycielski huragan Katrina.
Groźny wypadek w Strzemkowie koło Inowrocławia (woj. kujawsko-pomorskie). W piątek wieczorem doszło tam do zderzenia samochodu osobowego z pociągiem towarowym. Incydent rozegrał na niestrzeżonym przejeździe kolejowym.
Policjanci z Rzeszowa wyjaśniają tajemniczą śmierć 23-letniego studenta Politechniki Rzeszowskiej. Zwłoki młodego mężczyzny zostały odnalezione w piątek przed południem w akademiku. - Przy jego łóżku ujawniono różnego rodzaju tabletki - poinformowała Katarzyna Drupka, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie.
Spełniają się pesymistyczne scenariusze, związane z rozwojem epidemii koronawirusa w Polsce (dobowa liczba nowych infekcji zbliża się do 60 tys.). Pod punktami testowania ustawiają się gigantyczne kolejki, a diagnozowani marzną na zewnątrz, bo sznur ludzi często nie mieści się w punktach pobrań wymazów. We Wrocławiu niektórzy musieli - jak to mówią - pocałować klamkę, bo diagności zamknęli oczekującym na badanie drzwi przed nosem. Laboranci byli głusi na tłumaczenia, że stanie w długiej kolejce to w tej sytuacji wyczerpująca strata czasu. Читать дальше...
Aleksander Łukaszenka (67 l.) wygłosił w piątek 28 stycznia orędzie do narodu. - Tak, wojna będzie, ale tylko w dwóch przypadkach: gdy dojdzie do agresji na Białoruś lub na Rosję. My nie chcemy wojny – oświadczył polityk w swoim przemówieniu. Podczas swojego wystąpienia ostro atakował Polskę, odnosząc się do konfliktu migracyjnego na granicy.
W ostatnich przypadkach podszywania się pod cudzy telefon - tzw. spoofingu, może chodzić o destabilizowanie naszego państwa - sugeruje to dobór osób, które zostały zaatakowane - ocenił rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Jedną z ofiar oszustów jest prawnik prof. Marcin Matczak, który odebrał telefon z informacją, że nie żyje jego syn, popularny raper Mata.
Warszawska policja odniosła się do wczorajszego zdarzenia z udziałem rapera Michał M., pseudonim "Mata". "Podczas legitymowania obaj mężczyźni dobrowolnie z kieszeni odzieży wyciągnęli woreczki z zawartością suszu koloru brunatno-zielonego o zapachu charakterystycznym dla marihuany" - relacjonuje policja. "Sprawa wczorajszych zatrzymań na ul. Okolskiej nie różni się od innych" - dodano w oficjalnym komunikacie umieszczonym na Twitterze.
Politycy, działacze społeczni, młodzieżówki PO i Lewicy apelują o zwolnienie rapera Maty, który został w piątek zatrzymany przez policję za posiadanie marihuany. Artysta został już wypuszczony na wolność, ale w mediach społecznościowych pojawił się hasztag #freeMata oraz wezwania do złagodzenia przepisów antynarkotykowych.
Dwaj nastoletni bracia z Teksasu wpadli w furię, gdy dowiedzieli się, że ich 42-letni ojczym wykorzystał seksualnie ich 9-letnią siostrzyczkę. Chłopcy z pomocą przyjaciela postanowili na własną rękę wymierzyć mu sprawiedliwość. Kiedy pedofil zobaczył zmierzających w jego kierunku nastolatków, nie wiedział, że są to jego ostatnie chwile życia...
Był poszukiwany na całym świecie międzynarodowym listem gończym, a wpadł u nas, na lotnisku w podkrakowskich Balicach. Niejaki Fernando F. (64 l.) w Argentynie dał się poznać jako groźny mafiozo – szmuglował kokainę, prał brudne pieniądze i udzielał się w gangu. Gdy tamtejsza policja zaczęła mu deptać po piętach, dał nogę...
Zakłady pracy budowały dla nich mieszkania za ich wynagrodzenia. Liczyli, że zgodnie z prawem za jakiś czas będą mogli wykupić je na własność. W latach 90. lokale zostały jednak sprywatyzowane i wraz z lokatorami trafiły w ręce kilku, a później nawet kilkunastu różnych właścicieli. Teraz protestującym grożą eksmisje, bo nie stać ich na coraz drastyczniej podwyższane czynsze. „Czyściciele kamienic”, krzyczą protestujący – „Jesteśmy zabijani”.
Sąd w Czechach wymierzył w piątek 28 stycznia kary 8,5 i 5,5 roku więzienia oraz deportacji polskiemu małżeństwu za odprawianie pseudoszamańskich rytuałów. Para podczas seansów używała peruwiańskiego psychodelicznego napoju ayahuasca. Ich wspólnik otrzymał wyrok 1,5 roku w zawieszeniu i trzyletnią deportację.
18 stycznia wieczorem doszło do pożaru stodoły w Uchaniach. W akcji gaśniczej uczestniczyło 31 strażaków, a straty oszacowano na około 20 tysięcy złotych. Policjanci z Posterunku w Trzeszczanach pod koniec stycznia zatrzymali 39-latkę z gminy Uchanie, która usłyszała zarzuty zniszczenia mienia. Grozi jej za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kiedy Anna W. (40 l.), wchodziła na salę suwalskiego sądu, z jej oczu płynęły łzy. Z lękiem rozglądała się po korytarzu i wzrokiem szukała osoby, która uwierzyłaby jej w to, co mówi. — Nie zabiłam Blanki, nie zabiłam... — szeptała niewyraźnym głosem. Imię, które wypowiadała nosiła jej maleńka córeczka, która dwa i pół roku temu została bestialsko zamordowana w swoim rodzinnym domu w Olecku. Czy to możliwe, że ta drobna, niepozorna brunetka z zimną krwią zakatowała własne dziecko...?
Nie takiej odpowiedzi ze strony internautów oczekiwali brytyjscy stróże prawa. Policja z Yorkshire umieściła w social mediach zdjęcie poszukiwanego przestępcy. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź. Pod postem pojawiło się tysiące wpisów, głównie kobiet. Okazało się, że poszukiwany ma sporo na sumieniu.
"Nie ma takiego miasta jak Londyn. Jest Lądek, Lądek Zdrój..." - chyba wszyscy pamiętają tę kultową scenę z filmu "Miś". Nieśmiertelna komedia Stanisława Barei wciąż odbija się czkawką, choć mamy już nie czasy PRL-u, a XXI wiek. Piotr Dziedzic, który od 2005 r. mieszka pod Edynburgiem, niedawno usłyszał od obsługi Ryanair, że... "nie ma takiego kraju jak Szkocja". Teraz przewoźnik przeprasza.
Archidiecezja warszawska sfinalizowała właśnie zakup atrakcyjnej działki w Mysiadle, położonej tuż przy granicy z Warszawą. Warty ponad 8 mln zł grunt o powierzchni 7 tys. km kw. kupiono od gminy Lesznowola za zaledwie 1 proc. jego wartości. Transakcja ciągnęła się od lat.
Pogoda na weekend 29-30 stycznia. IMGW ostrzega, że będzie bardzo niebezpiecznie. Przez Polskę będzie przemieszczał się aktywny układ niskiego ciśnienia. "Ostatni weekend stycznia z bardzo niebezpieczną, wietrzną pogodą, możliwe również burze śnieżne" - czytamy w prognozie pogody Instytutu. W niektórych miejscach wiatr będzie wiał z prędkością nawet 160 km/h!
Ci, którzy zdążyli przejechać przez tunel na Ursynowie przed godziną 7 rano, mogą mówić o szczęściu. Zjeżdżający z drogi S2 ciągnik siodłowy przewrócił się na zakręcie, skutecznie blokując przejazd. Na szczęście kierowcy nic się nie stało i sam był w stanie wyjść z pojazdu. Strażacy przyznają, że akcja usuwania auta dostawczego może potrwać. Tir wypakowany był mięsem, które najpierw trzeba usunąć.
Jak złym trzeba być człowiekiem, żeby własnemu dziecku zgotować takie cierpienia?! Właśnie zakończył się proces w sprawie śmierci Szymonka z Legnicy (woj. dolnośląskie). Dariusz P. (46 l.) i Monika M. (42 l.) usłyszeli decyzję sądu. A raczej usłyszeliby, jeśli pojawiliby się na sali rozpraw. Przynajmniej połowa wyroku jest ogromnym zaskoczeniem. Fakt dotarł do szokujących, niepublikowanych dotąd szczegółów tej przerażającej historii.
Ponad 1,9 promila alkoholu! Taka zawartość wysokoprocentowych trunków buzowała we krwi ratownika medycznego, gdy załoga ambulansu wraz z pacjentem podjechała do Beskidzkiego Centrum Onkologii-Szpitala Miejskiego w Bielsku-Białej. Po niechlubnym incydencie ratownik został zwolniony, ale - jak donosi portal bielsko.biala.pl - od kilku tygodni znowu pracuje w pogotowiu.
Pod koniec listopada mieszkańcami Podkarpacia wstrząsnął tragiczny wypadek, do którego doszło na ruchliwej drodze w Skołoszowie. 61-letni mężczyzna został potrącony przez samochód, tymczasem policjanci, którzy chwilę później pojawili się radiowozem na miejscu, zwolnili, popatrzyli i... pojechali dalej. 61-latek zmarł. Wiadomo już, jaka kara spotkała funkcjonariuszy.