Historia jak z romantycznego filmu. On mieszkał w Piotrkowie, Ona w Wieliczce. Miłość znaleźli w Meksyku, a ślub wzięli w... Co za miejsce na ceremonię...
Ta historia brzmi jak scenariusz romantycznego filmu, ale wydarzyła się naprawdę. Marcin mieszkał w Piotrkowie Trybunalskim, Aneta w Wieliczce. Oboje kochają podróże, więc wsiedli w samolot (każde w inny) i polecieli na koniec świata (każde osobno). Wylądowali w Meksyku w dwóch różnych miejscach. Tam się poznali. Przypadkiem.