Ranny kot zatrzymał ruch tramwajowy we Wrocławiu na kilkadziesiąt minut. Znalazł kryjówkę pod podwoziem i nie chciał wyjść!
Kot wcisnął się pod podwozie tramwaju i na kilkadziesiąt minut zatrzymał ruch we Wrocławiu. Poszkodowany czworonóg się zbuntował i nie chciał opuścić swojej kryjówki. Na szczęście udało się to pracownikom schroniska. Po wszystkim konieczna była interwencja specjalistów, bo mruczek był poważnie poszkodowany.