Zachipowani pracownicy. Kontrowersyjna technologia w belgijskiej korporacji
W jednej z belgijskich korporacji chipy wielkości ziarna ryżu wszczepiane pod skórę dłoni zastąpiły identyfikatory dające dostęp do firmowych usług. W chipie zapisane są też dane kontaktowe pracownika, które można przesłać w formie wizytówki na smartfon klienta. Obrońcy praw człowieka ostrzegają jednak, że chipowanie pracowników wiąże się z ogromnym ryzykiem.