Kibice w Hiszpanii ostatnio stracili najbardziej utytułowaną drużynę w Lidze Mistrzów (Real Madryt), ale zachowali tę najbardziej utytułowaną w Lidze Europy. Sevilla wygrała w rewanżu z Juventusem po dogrywce 2:1 i awansowała do finału rozgrywek kosztem ekipy Arkadiusza Milika i Wojciecha Szczęsnego. Milik po meczu mógł czuć niedosyt, a Szczęsny zagrał "jeden z lepszych meczów w tym sezonie" jak ocenia Piotr Dumanowski z Eleven Sports.