Sędzia Danny Makkelie nie będzie najlepiej wspominał półfinału Ligi Europy pomiędzy Sevillą a Juventusem. Arbiter był o krok od wielkiej kompromitacji, bo po tym jak ukarał Marcosa Acunę z Sevilli drugą żółtą kartką, początkowo zapomniał wręczyć czerwoną. Sędziego od skandalu uratował pomocnik Juventusu, który ruszył do niego z zasłużonymi pretensjami.