Rewolucja w Formule 1. Kierowcy są zniesmaczeni. "Jesteśmy jak Kardashianowie na kołach"
Pięć milionów dolarów - tyle będzie kosztował najdroższy bilet na wyścig Formuły 1. To jeden z rekordów, jakie królowa sportów motorowych bije wraz z podbijaniem nowego rynku. W Stanach Zjednoczonych zyskuje wielką popularność i pieniądze, ale przy okazji traci tożsamość i miłość fanów. Dlatego władze F1 stają przed pytaniem: co jest ważniejsze - ryzyko i sport, czy pieniądze i show?