Nowy król Ligi Mistrzów. "Maszyna". Potrzebował tylko 6 minut [WIDEO]
W czwartej kolejce Ligi Mistrzów Bayern Monachium u siebie mierzył się z tureckim Galatasaray. Skazywani na porażkę goście aż do 80. minuty meczu skutecznie bronili dostępu do bramki, tworząc kilka niezłych okazji. Bayern bił głową w mur, aż w końcu sprawy w swoje ręce znów wziął Harry Kane. Nowy gwiazdor drużyny mistrzów Niemiec skompletował dublet, zapewniając zespołowi wygraną i awans do fazy pucharowej.