Reprezentacja Polski we wtorek podejmowała u siebie Łotwę w meczu towarzyskim. Pomimo niewielkich problemów pokonała rywali 2:0. Jednego gola strzelił Robert Lewandowski. Tym samym przeszedł do historii i w wieku 35 lat i trzech miesięcy stał się najstarszym strzelcem w polskiej kadrze. Przebił dzięki temu długoletni rekord.
Robert Lewandowski zdobył bramkę w wygranym przez reprezentację Polski 2:0 meczu towarzyskim z Łotwą. Po spotkaniu kapitan kadry pokusił się o podsumowanie spotkania, wskazał największą bolączkę w grze ze słabszym rywalem i zapowiedział poprawę gry Biało-Czerwonych w kolejnych starciach. - Tego nie da się zmienić w jeden dzień. - stwierdził Lewandowski na antenie TVP Sport.
Reprezentacja Francji wywalczyła awans na mistrzostwa Europy bez żadnej porażki w grupie. Wicemistrzowie świata mogli zakończyć eliminacje z kompletem zwycięstw, a w 71. minucie meczu z Grecją byli o krok od kompromitacji. Ostatecznie zdołali uratować punkt. W końcówce pojawiła się spora kontrowersja, po której nie uznano gola dla Francji. Irytację po meczu wyraził nie tylko trener Didier Deschamps, ale też Antoine Griezmann.
Poznaliśmy już 21 zespołów, które wystąpią na Euro 2024. Wciąż nie znamy jednak trzech, które powalczą o awans podczas marcowych baraży. W tym gronie znajduje się m.in. Polska, ale również 98. drużyna rankingu FIFA. I choć teoretycznie jej szanse na awans są małe, to pozostałe ekipy będące z nią w ścieżce "C" również nie należą do światowej czołówki.
Reprezentacja Niemiec znów się kompromituje. Gospodarze przyszłorocznego Euro ulegli Austrii 0:2, a czerwoną kartkę za uderzenie rywala zobaczył gwiazdor Bayernu Monachium Leroy Sane. Piłkarze Juliana Nagelsmanna zanotowali szóstą porażkę w meczach towarzyskich od zakończenia mundialu w Katarze. Mistrzom świata z 2014 roku nie pomogła zmiana selekcjonera, a przed przyszłorocznym turniejem ich sytuacja wygląda fatalnie.
Były gole, ale nie było dobrej gry. Tak można w skrócie podsumować występ reprezentacji Polski w meczu z Łotwą (2:0). Zauważyli to eksperci, którzy surowo ocenili to spotkanie. "Niewiele ten mecz dał dobrych wniosków", "piłka jest okrutna, a bramki są dwie" - czytamy na platformie X.
Choć od meczu z Czechami minęło raptem kilka dni, to zobaczyliśmy zupełnie innego Roberta Lewandowskiego. Kapitan chętnie opuszczał pole karne, by pomóc kolegom, a w dodatku zdobył piękną bramkę, jakby chciał powtórzyć słynnego gola Cristiano Ronaldo. Mecz z Łotwą (2:0) pokazał coś jeszcze. Robert nie musi być jedynie wysuniętym napastnikiem.
PZPN zapomniał podać frekwencję na meczu, Michał Probierz zyskał kolejnego pewniaka, a Robert Lewandowski pobił 54-letni rekord kadry. Choć do negatywnego rekordu frekwencji najpewniej trochę zabrakło, to jednak Polacy kończyli zupełnie nieudany rok 2023 w ciszy i kiepskiej atmosferze. Wygrali 2:0, ale zagrali tak, że ten mecz raczej wlał nadzieję ich barażowym przeciwnikom - Estończykom.
Bezwzględnie największym wygranym listopadowego zgrupowania reprezentacji Polski został Nicola Zalewski, który asystował przy wszystkich trzech zdobytych bramkach naszego zespołu. Mimo kapitalnej formy przedwcześnie musiał opuścić boisko podczas wtorkowego spotkania z Łotwą, ponieważ wyraźnie ucierpiał po brutalnym ataku łotewskiego obrońcy. - Bez pardonu, bardzo niebezpieczne zachowanie - powiedział komentator TVP Sport.
"Czy nie można było zagrać tak w październiku z Mołdawią?" - aż chciało zapytać się po pierwszym kwadransie. Ale później przyszedł kolejny - dużo słabszy. A potem jeszcze jeden bezbarwny. Po towarzyskim meczu z Łotwą - choć wygranym 2:0 - wciąż nie widzimy wielu racjonalnych przesłanek, by stwierdzić, że w marcu pokonamy dwóch rywali w barażach i pojedziemy do Niemiec na mistrzostwa Europy.
Chorwacja nie zagrała porywającego futbolu, ale nie musiała tego robić. Do bezpośredniego awansu na Euro wystarczyło jej skromne zwycięstwo 1:0 z Armenią. Tym samym nie musiała się przejmować wydarzeniami z Cardiff, gdzie Walijczycy grali z Turkami. Zwycięstwo Chorwatów z Ormianami zamyka też kwestię rywala Polski w półfinale baraży w marcu. Drabinka biało-czerwonych na Euro jest niemalże w całości znana.
Reprezentacja Polski zawiodła w eliminacjach mistrzostw Europy i straciła szansę na bezpośredni awans. O udział w tym turnieju będzie walczyć w barażach. W półfinale na pewno zmierzy się z Estonią. Wiemy też, na jakie drużyny może trafić w finale. Kiedy losowanie baraży Euro 2024? Z kim zagra Polska? Wyjaśniamy zasady.
Nie było łatwo, nie było pięknej gry, ale skończyło się zwycięstwem z Łotwą po golach Przemysława Frankowskiego i Roberta Lewandowskiego. Ale bohaterem reprezentacji Polski mógł być tylko Nicola Zalewski - autor dwóch asyst.
Reprezentacja Polski pokonała Łotwę 2:0 w ostatnim meczu w fatalnym 2023 roku. I chociaż drużyna Michała Probierza spotkanie towarzyskie w Warszawie wygrała, to kolejny raz nas nie zachwyciła. Oceny w szkolnej skali 1-6 za mecz na Stadionie Narodowym wystawił Konrad Ferszter ze Sport.pl.
Zakończyły się eliminacje do Euro 2024. Reprezentacja Polski, która nie uzyskała awansu z grupy E, poznała rywala na wiosenne baraże, choć losy tego, z kim zagrają Biało-Czerwoni, ważyły się do końca. Dzięki wtorkowej wygranej Chorwacji nad Armenią Polacy zmierzą się za kilka miesięcy z teoretycznie łatwiejszym przeciwnikiem. Półfinał baraży zaplanowano na 21 marca 2024 roku.