Новости за 02.12.2023

Lech Poznań ograł 1:0 Koronę Kielce w 17. kolejce ekstraklasy po golu Kristoffera Velde. To fakt warty odnotowania po ostatnim sobotnim meczu. Ale należy nazwać rzeczy po imieniu: to spotkanie nie powinno się w ogóle odbyć. Przed pierwszym gwizdkiem trzykrotnie pracownicy Korony i MOSiR-u odśnieżali murawę, ale z każdą kolejną minutą było już tylko coraz gorzej. Było więcej przypadku niż normalnej gry, czego efektem jest m.in. uraz Adriela Ba Louy.

W tym roku zima zaskoczyła nie tylko drogowców, ale i kluby ekstraklasy. Niektóre spotkania 17. kolejki nie zostały rozegrane ze względu na śnieżycę, jaka obecnie przechodzi na Polską. Mimo to w Łodzi odbył się mecz pomiędzy Widzewem a Radomiakiem Radom, który kompletnie zdominowała drużyna gości. Na ławce trenerskiej radomskiego zespołu usiadł Maciej Kędziorek, dla którego sobotnie starcie było debiutem.

Za nieco ponad pół roku w Niemczech rozpocznie się Euro 2024. W turnieju wezmą udział 24 zespoły, które będą rozgrywać spotkania w dziesięciu różnych miastach. Co ciekawe aż dziewięć z nich gościło także mecze podczas mistrzostw świata w 2006 roku. Mecz otwarcia odbędzie się w Monachium, a finał na obiekcie olimpijskim w Berlinie. Oto wszystkie miasta-gospodarze przyszłorocznych mistrzostw Starego Kontynentu.

Francja, Holandia Austria - do takiej grupy może trafić reprezentacja Polski, jeśli zwycięży w marcowych barażach do mistrzostwa Europy. Tuż po sobotnim losowaniu eksperci i dziennikarze w mediach społecznościowych podsumowali potencjalne szanse kadry Probierza, która być może za kilka miesięcy zagra z wymienionymi potęgami. "Za Bońka to nawet losowania były lepsze" - pisze Filip Modrzejewski ze Sport.pl.

Za nami losowanie grup Euro 2024. Te nie okazało się zbyt łaskawe dla reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni poznali potencjalnych rywali i jeśli uda im się przejść baraże, na turnieju czeka ich piekielnie trudne zadanie. Ceremonia losowania nie obyła się bez wpadki. Z pewnością przejdzie ona do historii, bowiem w jej trakcie w sali rozległy się dźwięki... filmu dla dorosłych.

Władze Wisły Kraków zaakceptowały dymisję Radosława Sobolewskiego i rozpoczęły poszukiwania. Mają już za sobą pierwsze rozmowy z kandydatami. Według najnowszych doniesień na liście "Białej Gwiazdy" znalazł się jeden z byłych selekcjonerów reprezentacji Polski, dla którego to bylby powrót na stadion przy ul. Reymonta po latach. Celem jest ratowanie misji powrotu do PKO Ekstraklasy w przyszłym sezonie.

W sobotę w Ruce punktował sam Dawid Kubacki, w sobotę w Lillehammer już trzech Polaków: Paweł Wąsek, Piotr Żyła i Kamil Stoch. W skokach widać niewielką poprawę w technice i choć rewolucji nie ma, to bywają przebłyski. Thomas Thurnbichler z kierunku zmian może być zadowolony i dał pewne powody, żeby mu zaufać, wierząc, że polscy skoczkowie będą jeszcze w tym sezonie mocni.

W Hamburgu zakończyło się losowanie grup Euro 2024. Reprezentacja Polski, jeśli pomyślnie przejdzie przez marcowe baraże, zmierzy się w bardzo silnej grupie D z Francją, Holandią oraz Austrią. Już wiadomo, kiedy i gdzie zostaną rozegrane jej mecze. Tak przedstawia się terminarz przyszłorocznych mistrzostw Europy w Niemczech.

Reprezentacja Niemiec wygrała mistrzostwa świata do lat 17, gdzie pokonała w finale Francję po rzutach karnych. Częścią mistrzowskiego składu był Noah Darvich, obecny piłkarz Barcelony U-19. Okazuje się, że klub wypatrzył i "zaklepał" na turnieju kolejną gwiazdę, o czym donoszą media w Hiszpanii i Katalonii. Barcelona będzie musiała jednak zaczekać na nowego piłkarza aż do grudnia przyszłego roku.

Paweł Wąsek ma 24 lata i dopiero pierwszy raz w życiu przeskoczył w konkursie Pucharu Świata całą polską wielką trójkę naraz. Ale nie otwierajcie szampanów, bo to wcale nie jest spektakularny sukces, biorąc pod uwagę formę, w jakiej są Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła.

W sobotę 2 grudnia w Hamburgu odbyła się ceremonia losowania grup przyszłorocznego Euro 2024. W koszykach nie było reprezentacji Polski, która o udział w turnieju powalczy podczas marcowych baraży. Po losowaniu wiemy, w której dywizji w przypadku zwycięstwa w play-offach zagra nasza kadra. Nie mamy zbyt wielu powodów do szczęścia.

- Na pewno można było z tego dalej ulecieć - krótko swój skok z sobotniego konkursu w Lillehammer podsumował Dawid Kubacki. Polak na Lysgardsbakken zaprezentował się tylko raz, bo po lądowaniu na 87. metrze nie awansował do finałowej serii. Po wszystkim udzielił wywiadu przed kamerami Eurosportu. Przyznał, że wraz z trenerami wdrażają nową koncepcję skakania.

Reprezentacja Polski jeszcze nie jest pełnoprawnym uczestnikiem Euro 2024, ale może wywalczyć awans na turniej przez dwustopniowe baraże. W nich najpierw biało-czerwoni zagrają w półfinale z Estonią, a w finale czeka ich zwycięzca spotkania Walia - Finlandia. W trakcie sobotniej ceremonii losowania w Hamburgu poznaliśmy potencjalnych rywali Polaków na mistrzostwach Europy. Kadra prowadzona przez Michała Probierza była losowana z czwartego koszyka.

Sobotni konkurs w Lillehammer nie ułożył się po myśli Polaków. Do finału nie awansował nawet Dawid Kubacki, który padł ofiarą wiatru w plecy. Polakowi do punktów zabrakło trzech miejsc. "Nie miał szczęścia do warunków", "Puszczony na stracenie", "Dostał lufę w plecy" - piszą eksperci po zakończeniu konkursu w Norwegii.

Po zawodach w Ruce Puchar Świata w skokach narciarskich przeniósł się do norweskiego do Lillehammer. W sobotę o 16:15 odbył się konkurs indywidualny, w którym rywalizowało pięciu polskich skoczków. Najlepszym z nich był Paweł Wąsek, który zajął 23 miejsce. Polacy zdobyli kilka punktów w klasyfikacji Pucharu Narodów, jednak ich sytuacja nadal nie jest za ciekawa.

Stefan Kraft perfekcyjnie rozpoczął nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Po trzech konkursach ma komplet zwycięstw i 300 punktów w klasyfikacji generalnej. Jego przewaga nad rywalami robi się bardzo wyraźna. W Lillehammer nieco lepiej niż przed tygodniem w Ruce spisali się polscy skoczkowie. Punkty zdobyło trzech z nich. Tak przedstawia się aktualna klasyfikacja generalna Pucharu Świata.

W sobotę na skoczni normalnej w Lillehammer sezon 2023/24 zainaugurowały skoczkinie narciarskie. Polki i ich trener Harald Rodlauer nie mogą być zadowolone z wyniku. Jedyna nasza reprezentantka, która zakwalifikowała się do konkursu, Anna Twardosz zajęła 39. miejsce. Co ciekawe w sobotniej rywalizacji zadebiutowała także skoczkini z kraju, który w przeszłości nie pojawiał się w Pucharze Świata. Tym samym nowe państwo zameldowało się na skokowej mapie świata.

Prawie cały konkurs była walka z wiatrem z tyłu skoczni, ale ci najlepsi nie zawiedli. Polacy mieli za to zmienne szczęście. Co prawda mieliśmy trzech naszych reprezentantów w drugiej serii, ale decydujące skoki nie poszły po ich myśli. Swój dramat przeżył Dawid Kubacki, którego w dużej mierze skrzywdziły warunki. Konkurs na normalnej skoczni w norweskim Liilehammer wygrał Stefan Kraft, który dominuje na początku sezonu Pucharu Świata.

Po słabym początku Krzysztof Piątek sukcesywnie radzi sobie coraz lepiej w lidze tureckiej. Przed ostatnim pojedynkiem z Caykurem Rizespor, Polak miał już trzy gole i jedną asystę. Mimo to Basaksehir nadal znajdował się w strefie spadkowej. W starciu z Caykurem Piątek zanotował świetny start i strzelił pięknego gola, po którym ma już cztery trafienia w tamtejszej Super Lidze. Jak się okazało, to nie wystarczyło do wygranej.

W lipcu 2012 roku Luguelin Santos zdobył złoty medal w biegu na 400 metrów podczas młodzieżowych mistrzostw świata do lat 20, które odbywały się Barcelonie. Okazuje się, że teraz dominikański lekkoatleta będzie musiał oddać krążek, ponieważ dopuścił się złamania regulaminu. - W tym przypadku mistrz świata został niesłusznie koronowany - tłumaczył szef organizacji badającej uczciwość w lekkoatletyce.

Do tej pory dwa sobotnie mecze w 17. kolejce ekstraklasy zostały odwołane. Konkretnie mowa o spotkaniach: Stal Mielec - ŁKS oraz Piast Gliwice - Puszcza Niepołomice. Niewykluczone, że spore opady śniegu storpedują kolejne spotkanie ligowe, konkretniej w Kielcach między miejscową Koroną a Lechem Poznań. Prognozy pogody są pesymistyczne, a greenkeeperzy oraz pracownicy MOSiR-u walczą z opadami śniegu.

Reprezentacja Polski będzie walczyć o awans na Euro 2024 poprzez dwustopniowe baraże w marcu przyszłego roku. W półfinale rywalem biało-czerwonych będzie Estonia, natomiast w finale Polacy zagrają ze zwycięzcą starcia Walia - Finlandia. UEFA poinformowała na stronie internetowej, jaką kwotę mogą zainkasować Polacy w przypadku awansu na turniej. W takiej sytuacji piłkarze otrzymają część tej sumy do podziału.

Reprezentacja Polski już w sobotę pozna potencjalnych rywali w grupie Euro 2024. Choć wciąż nie znamy wszystkich uczestników turnieju w Niemczech, ani czy wystąpią w nim Polacy, losowanie grup odbędzie już teraz. O której godzinie początek ceremonii? Gdzie ją oglądać? Transmisja TV, stream online, relacja na żywo, koszyki.

Sanni Hakala - dwukrotna brązowa medalistka olimpijska w hokeju na lodzie - uległa koszmarnemu wypadkowi na lodowisku. W trakcie meczu z dużym impetem uderzyła głową w słupek i straciła przytomność. Niestety badania w szpitalu potwierdziły czarny scenariusz. 26-latka już nigdy nie powróci do sportu, co przekazała w swoich mediach społecznościowych.

Bartosz Kurek to jeden z najlepszych siatkarzy w historii reprezentacji Polski. Co prawda 35-latek podczas ostatnich imprez wspierał drużynę Grbicia głównie spoza parkietu, jednak nadal jest kapitanem kadry. Obecnie atakujący rozgrywa klubowe spotkania w japońskiej drużynie Wolfdogs Nagoya, prezentując kapitalną formę. W ostatnim meczu przeciwko Thunders Hiroszimie atakujący znów udowodnił, że jest gotowy na powrót do reprezentacji.