Sam Podolski dzwonił po "polskiego Messiego". "Chciał wziąć go pod opiekę"
Przyszłość Mateusza Musiałowskiego stoi pod dużym znakiem zapytania. Wydaje się, że już wkrótce odejdzie z Liverpoolu i to na dobre. Nie wiadomo, dokąd trafi, choć w przeszłości nie mógł narzekać na brak zainteresowania. Jak donosi portal WP SportoweFakty, interesowało się nim kilka klubów z ekstraklasy. Ba, jedna z legend zadzwoniła nawet do niego, by osobiście go przekonać. Dlaczego więc "polski Messi" nie zdecydował się przyjąć oferty?