Polska - Mołdawia na Stadionie Narodowym w Warszawie to już przedostatnie starcie reprezentacji naszego kraju w eliminacjach do Euro 2024. Do rozpoczęcia meczu pozostało mniej niż 24 godziny, a bilety cały czas są w sprzedaży. Czy to oznacza, że kibice nie wypełnią trybun? Takiej sytuacji nie mieliśmy już od bardzo, bardzo dawna. PZPN zareagował.
W piątek awans na Euro 2024 wywalczyły trzy reprezentacje, a w sobotę nie było to dane ani jednej. Niemniej jednak trzy zespoły zrobiły bardzo duże kroki w kierunku awansu. Najciekawiej było wieczorem w Budapeszcie, gdzie w meczu dwóch najlepszych zespołów grupy G Węgry pokonały Serbię 2:1.
Reprezentacja Polski już w niedzielę 15 października rozegra siódme spotkanie el. Euro 2024, w którym zmierzy się z Mołdawią. Podczas czwartkowego starcia z Wyspami Owczymi w naszej kadrze brakowało zarówno Bartosza Bereszyńskiego, jak i Bartłomieja Wdowika. Właśnie dowiedzieliśmy się, kto będzie oglądał najbliższe stracie z wysokości trybun.
Selekcjoner Michał Probierz wziął udział w sobotniej konferencji prasowej, podczas której zadano mu wiele pytań odnośnie do starcia z Mołdawią oraz powrotu z Wysp Owczych. W trakcie spotkania z mediami towarzyszyło mu duże poczucie humoru, a nagle postanowił zamienić się rolami i zadać pytanie jednemu z dziennikarzy. - Co się stało - zapytał, po czym usłyszał wymowną odpowiedź.
Szanse Roberta Lewandowskiego na występ w El Clasico z Realem Madryt (28 października) są coraz większe. Jak informuje dziennik "AS", rehabilitacja polskiego napastnika przebiega wyjątkowo dobrze i Polak powinien być do dyspozycji Xaviego Hernandeza na konfrontację z "Królewskimi".
Kiedyś Gyorgy Grozer regularnie jadł przed meczami pizzę i popijał ją colą, bo wierzył, że to pomaga mu lepiej grać. Dziś o siatkarzu, który w dużym stopniu zapewnił prowadzonej przez Michała Winiarskiego reprezentacji Niemiec sensacyjny awans na igrzyska, można powiedzieć, że jest jak wino. Na boisku można się go przestraszyć, ale poza nim z bestii zamienia się w baranka i duszę towarzystwa. I nikt nie mówi "Cześć, świnio" z taką sympatią jak on.
Michał Probierz pojawił się na konferencji prasowej przed niedzielnym meczem z Mołdawią w eliminacjach do Euro 2024. W trakcie spotkania z dziennikarzami pokazał, że potrafi zachować dystans i śmiać się z samego siebie. W pewnym momencie przywołał anegdotę, nawiązującą do niezbyt przyjemnej łatki, którą swego czasu przykleili do niego internauci. Chodzi oczywiście o rzekomą słabość do "starych Słowaków".
Na mundialu odpadli po rzutach karnych z późniejszymi brązowymi medalistami, a teraz są w niebywałej formie. Reprezentacja Japonii w piątek ograła Kanadę aż 4:1 i zanotowała piąte zwycięstwo z rzędu z co najmniej czterema strzelonymi golami. Mecze towarzyskie w wykonaniu Azjatów to prawdziwy pokaz pięknej gry. Czy to aktualnie najlepsza reprezentacja na świecie?
Chociaż na materiałach wideo opublikowanych przez Legię Warszawa widać było, że wicemistrzowie Polski byli ofiarami zajść w Alkmaar, to UEFA i tak ukarała polski klub. Decyzję skomentował były prezes PZPN - Zbigniew Boniek. - Jest prowadzone osobne postępowanie. Tak samo jak wszyscy czekam niecierpliwie na to, co to postępowanie pokaże i co wyjaśni - powiedział Boniek na kanale "Prawda Futbolu".
Polski trener wygrał Ligę Mistrzów - to zdanie brzmi dumnie, nawet jeśli mowa o "tylko" azjatyckiej, a nie europejskiej edycji. To było pierwsze zagraniczne trofeum w trenerskiej karierze Macieja Skorży w Urawa Red Diamonds, którzy mogą okazać się dla Skorży takim przystankiem, jakim przed podbijaniem Europy byli Yokohama F. Marinos dla Ange'a Postecoglou, obecnego trenera Tottenhamu.
Skandal we Francji! Mecz ligi francuskiej kobiet pomiędzy Paris Saint-Germain a Stade Reims został przerwany na początku drugiej połowy, po tym jak na murawę zaczęły spadać fajerwerki! Zawodniczki w pośpiechu uciekły do szatni, a gra nie została już wznowiona.
Kacper Sztuka w sobotę zapewnił sobie mistrzowski tytuł we włoskiej Formule 4. W ostatnich dwóch startach zajął kolejno trzecie i pierwsze miejsce, co dawało mu gwarancję zwycięstwa w całym cyklu na jeden wyścig przed końcem. Niestety przez nieoczekiwany zwrot akcji zwycięstwo stanęło pod znakiem zapytania. Na szczęście skończyło się happy endem i największy sukces polskiego kierowcy w niższych seriach wyścigowych od czasów Roberta Kubicy stał się faktem.
W szóstym meczu eliminacji Euro 2024 reprezentacja Litwy wygrała po raz pierwszy. Sąsiedzi Polski ograli Bułgarię 2:0 po bramkach Pijusa Sirvisa. Ponadto wreszcie przełamali fatalną passę porażek i remisów, która trwała ponad półtora roku. Poprzednim zespołem, który przegrał z Litwinami, było San Marino. Teraz zrobili to przeciwnicy notowani aż o 65 miejsc wyżej w rankingu FIFA.
Do ciężkiego nokautu doszło już w trzeciej walce gali KSW 87, która odbywa się w czeskim Trzyńcu. W pojedynku toczonym w wadze lekkiej między Ahmedem Abdulkadirovem a Sahilem Sirajem pierwszy z nich padł na matę, jak rażony piorunem i przez dłuższą chwilę dochodził do siebie. Abdulkadirov przegrał, mimo że był wielkim faworytem walki.
Reprezentacja Walii sensacyjnie przegrała w ćwierćfinale MŚ z Argentyną 17:29, mimo to, że prowadziła już 10:0. Tym samym szkoleniowiec Warren Gatland nie powtórzy znakomitego wyniku z ostatnich lat. "To tyle, jeśli chodzi o ambicje Walii" - napisał dziennik "The Guardian. Bohaterem starcia został zawodnik, który zdobył aż 16 punktów.
Reprezentacja Słowenii gładko ograła Finlandię 3:0 w siódmej kolejce eliminacji Euro 2024 i utrzymała pierwsze miejsce w grupie H. Słoweńcy wyprzedzają rewelację poprzednich mistrzostw Europy i są bliscy awansu na turniej, na którym nie byli od 2000 roku. Od tamtej pory zaliczali niemal same wpadki i przegapili aż dziewięć największych imprez piłkarskich na świecie.
We wtorek Krzysztof Stanowski oficjalnie ogłosił, że odchodzi z Kanału Sportowego. "Fajnie było! I może jeszcze będzie" - napisał w mediach społecznościowych, zamieszczając podpisane wypowiedzenie. Informacja wywołała ogromne poruszenie w sieci. I choć większość współzałożycieli spółki zachowało na razie ciszę, to jeden postanowił skierować konkretną wiadomość do Stanowskiego. "Masz rację" - napisał.
Wizja wyczekiwanej od lat przez kibiców zmiany właściciela w Manchesterze United znów się oddala. Jak poinformował Fabrizio Romano, zainteresowany kupnem klubu szejk Jassim bin Hamad al-Thani zdecydował się wycofać z negocjacji. Wszystko dlatego, że choć oferował za United znacznie większe pieniądze niż rynkowa wartość klubu, otrzymał ze strony rodziny Glazerów odmowę.
Gale KSW gościły nie tylko w Polsce, ale też w Anglii, Irlandii, Chorwacji, a ostatnio w Czechach. W sobotę, przed galą w Trzyńcu, federacja ogłosiła kolejną zagraniczną galę. Odbędzie się ona w lutym przyszłego roku.
- Rozmawiałem z jego menedżerem i mówił, że Nicola totalnie twierdzi, że jest czysty, nigdy się nie założył - przekazał Zbigniew Boniek w programie "Prawda Futbolu". Były prezes PZPN przestrzega przed zbyt wczesnym ferowaniem wyroków w związku z aferą, w którą zamieszany jest Nicola Zalewski. Reprezentant Polski jest oskarżany o obstawianie meczów. Boniek przywołał jednak fakty, które mogą zachwiać wiarygodność tych doniesień.
- Arkadiusz Milik na pewno zagra - wyjawił w sobotę Michał Probierz, selekcjoner reprezentacji Polski, która w niedzielę podejmie na Stadionie Narodowym Mołdawię. To dość szokujące wyznanie, jeśli pod uwagę weźmiemy, jak napastnik Juventusu zaprezentował się w spotkaniu z Wyspami Owczymi (2:0). Początek meczu Polska - Mołdawia w niedzielę o 20.45.
Marcin Bułka przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Polski, w której jeszcze nie zadebiutował. Bramkarz jest jednak w kapitalnej formie, co potwierdza na boiskach Ligue 1 w barwach OGC Nice. Jeden z jego byłych kolegów z zespołu jest przekonany, że 24-latek postawą na boisku pracuje na wielki hit transferowy. Może nawet chodzić o klub z absolutnego europejskiego topu.
- Do tej pory nie zasłużyliśmy tymi eliminacjami na bezpośredni awans. Ale musimy wykorzystać szansę, która się pojawiła - trzeźwo ocenia grę reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny, który na konferencji prasowej przed meczem z Mołdawią zapowiedział, że Euro 2024 będzie jego ostatnim reprezentacyjnym turniejem.
Matty Cash bardzo słabo zaprezentował się podczas czwartkowego spotkania z Wyspami Owczymi. Były prezes PZPN Zbigniew Boniek w mocnych słowach skrytykował jego występ, podsumowając również jego dotychczasową karierę w narodowych barwach. - Po trzech latach nie widzę żadnego progresu - powiedział. Ponadto uderzył w jeszcze jednego piłkarza, który ostatnio znajduje się kompletnie bez formy.
Jude Bellingham to w ostatnich tygodniach najprawdopodobniej najlepszy piłkarz na świecie. Anglik miał piorunujące wejście do Realu Madryt, gdzie zachwycił kibiców na całym świecie. Dziś Bellingham czaruje na hiszpańskich boiskach, ale latem mógł trafić do innego klubu. Jak poinformowało hiszpańskie radio Cadena SER, Anglik po blisko trzygodzinnej rozmowie odmówił jednemu z najlepszych trenerów w historii.